Zieloni: „Wnyki Błaszczaka” na granicy zostały wyłożone na ludzi. Są też zagrożeniem dla zwierząt

Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!
Płot na granicy

Płot na granicy z Białorusią / Fot. Twitter/ Mariusz Błaszczak

Politycy Zielonych uważają, że „wnyki Błaszczaka” na granicy polsko-białoruskiej są zagrożeniem dla ludzi i zwierząt. Złożyli już „zapytanie” w sprawie ogrodzenia do prezesa PiS, a w najbliższych dniach złożą też zawiadomienie do prokuratury.

Przewodnicząca Partii Zieloni Małgorzata Tracz z Koalicji Obywatelskiej stwierdziła, że szef MON Mariusz Błaszczak „sam na siebie doniósł w momencie, kiedy ogłosił, że buduje wielki płot z drutu ostrzowego” na granicy z Białorusią.

– To nic innego, jak wnyki. Zostały wyłożone na ludzi, co jest niehumanitarne, ale są też ogromnym zagrożeniem dla zwierząt

– oświadczyła Tracz.

Zaznaczyła, że w najbliższych dniach Zieloni złożą do prokuratury „zawiadomienie odnośnie możliwości popełnienia dwóch przestępstw”. Chodzi o zakładanie „narzędzi lub urządzenia przeznaczone do łowienia, chwytania lub zabijania zwierzyny”. Jest to art. 53 Prawa łowieckiego, który przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5. Chodzi również o to, że na wysokości mniejszej niż 1,8 metra zabronione jest umieszczanie na ogrodzeniach ostro zakończonych elementów (art. 41 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z kwietnia 2002 r.).

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Urszula Zielińska powiedziała, że w czwartek posłowie Zielonych złożyli „zapytanie” w tej sprawie do wicepremiera i przewodniczącego Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych Jarosława Kaczyńskiego.

Zieloni oczekują wyjaśnienia, „czy przed budową płotu przeprowadzono analizę prawną dotyczącą zgodności tej budowy z prawem”. Chcą też wiedzieć, czy przeprowadzona została analiza bezpieczeństwa dla ludzi i zwierząt oraz czy porozmawiano z naukowcami w sprawie korytarzy migracyjnych. Zostaną one bowiem przecięte płotem.

Troska o zwierzęta

Zieloni szczególną uwagę zwrócili również na zwierzęta. Chcą wiedzieć m.in. „czy na granicy polsko-białoruskiej już dziś giną zwierzęta, a jeżeli tak, to ile ich zginęło”.

Sekretarz partii Magdalena Gałkiewicz ostrzegała natomiast, że „wnyki Błaszczaka przetną Puszczę Białowieską”, a tym samym uniemożliwią zwierzętom przemieszczanie się. Jak podkreśliła, każda próba przedostania się zwierząt przez płot będzie kończyła się dla nich „śmiertelnymi ranami i konaniem w cierpieniu”. 

– Krew tych zwierząt będzie miała na swoich rękach minister Błaszczak

– oświadczyła Gałkiewicz.

Zaznaczyła, że płot będzie miał katastrofalne skutki zwłaszcza dla gatunków zagrożonych. Zwróciła tutaj szczególną uwagę na rysie, niedźwiedzie, żubry i wilki. Według niej zwierzętom zabraknie możliwości „mieszania genów”.

gazetaprawna.pl

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY