- Poseł Arkadiusz Mularczyk podkreślił, że morderstwa i grabieże wojenne z czasów wojny nadal wpływają na jakość życia i zamożność Polaków.
- Mularczyk przypomniał, że zarówno prezydent Andrzej Duda, jak i premier Mateusz Morawiecki podnieśli kwestię reparacji w oficjalnych rozmowach z Niemcami, ale Berlin utrzymuje, że została ona uregulowana.
- Polityk PiS ocenił w raporcie, że straty wojenne Polski przekroczyły 850 mld dolarów.
- Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski wskazał wyraźny wzrost zakażeń
Poseł Arkadiusz Mularczyk podkreślił, że morderstwa i grabieże wojenne z czasów wojny nadal wpływają na naszą jakość życia i zamożność. Zdaniem polityka, jest szansa, aby uzyskać reparacje wojenne od Niemiec. Podkreślał, że jest wola polityczna do podjęcia rozmów o reparacjach.
“Miliony zamordowanych osób, rabunek, ludobójstwo, zbrodnie wojenne, praca przymusowa, wywózki, wysiedlenia, to są rzeczy, które przetrąciły Polsce kręgosłup. Takiego kraju, jaki był przed wojną, już nie ma” – mówił polityk.
Jak dodał, dzisiaj bardzo ważnym elementem edukacyjnym dla Niemców, Europy i świata „będzie w przyszłości podniesienie tego tematu w relacjach międzyrządowych, bo Polska jest gotowa do podjęcia tego tematu”.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Reparacje wojenne od Niemiec kwestią decyzji politycznej?
“To jest kwestia decyzji politycznej, w jakim czasie ten temat podnieść na arenie międzynarodowej z Niemcami” – zaznaczył.
Mularczyk przypomniał, że zarówno prezydent Andrzej Duda, jak i premier Mateusz Morawiecki podnieśli kwestię reparacji w oficjalnych rozmowach z Niemcami. Berlin utrzymuje jednak, że tą kwestię już uregulowano. Poseł PiS dodał, że temat jest wizerunkowo niewygodny dla Niemców, którzy starają się odcinać od nazistowskiej przeszłości.
“Każda informacja o potencjalnych reparacjach i kwotach przebijała się we wszystkich mediach światowych. Od Europy po Azję i Afrykę o tym wszędzie pisano i mówiono. Jestem przekonany, że kiedy temat będzie poniesiony w relacjach międzyrządowych na poważnie, bo teraz mamy pewną dyskusję, to Niemcy będą skłonni do pewnych rozmów, tym bardziej, że są w stanie uregulować pewne świadczenia Namibii za zbrodnie kolonialne popełnione przez Niemców na początku XX wieku” – podkreślał.
Poseł dodał, że niektóre siły polityczne w Niemczech, m.in. Zieloni, są skłonne dyskutować o reparacjach. Polityk PiS ocenił w raporcie, że straty wojenne Polski przekroczyły 850 mld dolarów.
tvp.info