- W liście napisanym do lidera największej partii opozycyjnej, Robert Bąkiewicz podkreśla wagę kryzysu, który jego związany jest z wojną hybrydową prowadzoną przeciw Polsce przez Rosję i Białoruś.
- Zdaniem prezesa Rot Niepodległości, “obrona polskich granic jest dziś nie tylko najważniejszym zadaniem narodowym, ale jest także wyrazem naszej europejskiej solidarności.”
- Robert Bąkiewicz oczekuje, że lider opozycji włączy się w obronę Rzeczypospolitej za pomocą konkretnych i skutecznych działań.
- Zobacz także: Raport końcowy podkomisji smoleńskiej. Dlaczego nie został opublikowany?
List otwarty do Donalda Tuska.
Panie Premierze,
nasz kraj jest w stanie wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję i Białoruś przeciwko Polsce i sąsiadującymi z nami państwami bałtyckimi. Agresorzy, uruchamiając strumień imigracji muzułmańskiej, dążą do zdestabilizowania nie tylko Polski czy państw bałtyckich, ale także najbogatszych państw Unii Europejskiej, będących ostatecznym celem muzułmańskiej imigracji. Zagrożenie niekontrolowaną imigracją może bowiem doprowadzić do kolejnego głębokiego kryzysu naszego państwa oraz całego regionu. Nic dziwnego, że także Komisja Europejska wyraziła głęboki niepokój spowodowany działaniami władz Białorusi organizującej przerzut grup imigrantów przez granice Polski, Litwy i Łotwy.
Obrona polskich granic jest dziś nie tylko najważniejszym zadaniem narodowym, ale jest także wyrazem naszej europejskiej solidarności. Dlatego Komisja Europejska wyraziła poparcie i solidarność wobec działań podjętych przez polskie władze. Także Pan w poczuciu odpowiedzialności wyraził zdecydowany sprzeciw wobec nielegalnego przekraczania granicy i poparcie dla ochrony naszego terytorium przed napływem nielegalnej imigracji. Podzielam Pana zdanie, że rząd w niedostateczny sposób walczył do tej pory z działalnością rosyjskiej agentury wpływu, której obecność ujawniła obecna sytuacja. Jej działania polegają głównie na uruchomieniu sprzeciwu wobec ochrony granic oraz żądaniu wpuszczenia nielegalnej imigracji do Polski. Ta agentura ma silne wpływy medialne oraz polityczne.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Niestety, oprócz partii lewicowych, najsilniejsze oddziaływanie agentury ujawniło się w Pana partii. Liczni posłowie bardzo aktywnie wspierają rosyjskie cele i dyskredytują zarówno polskie służby graniczne, jak i samą zasadę ochrony polskich granic. Nigdy wcześniej w sposób tak jawny i aktywny tak wielu polityków Pana partii nie wsparło rosyjskiej polityki destabilizacji naszego państwa i ośrodków medialnych, które od lat prowadzą antypolską działalność informacyjną. Wczoraj senatorowie Pana partii wystąpili w obronie telewizji TVN, ewidentnie działającej na szkodę państwa polskiego i wspierającej cele rosyjskiej wojny hybrydowej przeciwko Polsce. Dlatego wzywam Pana do aktywnego oczyszczenia własnej partii z rosyjskich sojuszników. Politycy, którzy aktywnie włączyli się w działania przeciwko państwu polskiemu powinni być usunięci z szeregów partii.
Obrona państwa polskiego wymaga również likwidacji tych ośrodków medialnych, które służą rosyjskiej polityce destabilizacji naszego kraju. Oczekuję, że wywrze Pan presję na senatorów własnej partii, aby zrezygnowali z obrony służącej rosyjskim celom politycznym telewizji TVN. Likwidacja tej stacji oraz innych ośrodków medialnych, które realizują rosyjską linię polityczną jest konieczna dla skutecznej obrony polskiej suwerenności.
W wojnie hybrydowej wykorzystywana jest przede wszystkim agentura wpływu, która pod pozornymi hasłami humanitarnymi dąży do sparaliżowania Polski. Dlatego naczelnym zadaniem naszego państwa jest jej eliminacja z życia publicznego.
Oczekuję, że Pan nie tylko deklaratywnie, ale faktycznie włączy się w proces obrony Rzeczypospolitej i podejmie niezbędne działania na rzecz oczyszczenia własnej partii z rosyjskiej agentury wpływu oraz neutralizacji ośrodków medialnych służących dezintegrowaniu naszego państwa. Pana aktywne włączenie się w proces eliminacji tej agentury jest warunkiem wiarygodności Pana deklaracji o ochronie granic państwa polskiego.
Z wyrazami szacunku,
Robert Bąkiewicz