Ordo Iuris – kto za nimi stoi. Recenzja filmu i relacja z wtargnięcia lewicy [+FOTO/WIDEO]

tylko u nas
Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
kramek, tęczowi zdjęcie Jan Bodakowski

kramek, tęczowi zdjęcie Jan Bodakowski / kramek, tęczowi zdjęcie Jan Bodakowski

W warszawskim kinie Luna (nieopodal placu Zbawiciela, który przez lata był profanowany łatwopalną sodomicką tęczą) odbył się pokaz filmu dokumentalnego Łukasza Karpiela „Ordo Iuris. Kto za nimi stoi ?” (film ten będzie można obejrzeć na kanale internetowym PCh24TV · Polonia Christiana).

Producentem filmu jest (znane przed laty z publicznych spektakularnych akcji walki z tęczową rewolucją, katolickie, konserwatywne, wolnorynkowe) Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi.

Tęczowi i Kramek zakłócili pokaz filmu o Ordo Iuris

Podczas seansu, kiedy na ekranie pokazały się grupy protestujących przeciwko Ordo Iuris komunistów i anarcho trockistów (z czerwonymi i czerwono czarnymi szmatami na lewicowych demonstracjach przeciwko Ordo Iuris) słychać było oklaski i piski radości. Kiedy seans się zakończył, okazało się, że klaskała i piszczała grupa osób wymachujących tęczowymi szmatami – był wśród nich Bartosz Kramek eksponujący opaskę Homokomando, ”babcia Kiepska” ze swoimi koleżankami (jedna z nich trzymała tekturę z napisem „Ordo Iuris wypierdalać z Polski” oraz po seansie wrzeszczała do jakiejś młodej siedzącej w holu kina młodej kobiety w sukience „odsłoń nogi”), a także kilka młodszych osób (jedna z nich deklarowała, że odrzuca Jezusa, bo woli Szatana).

Bartosza Kramka chciałem zaprosić na wywiad do Mediów Narodowych, prezes fundacji „Otwarty Dialog” stwierdził, że nie będzie z Mediami Narodowymi rozmawiać, by ich nie legitymizować (co chyba ma się niezbyt do nazwy jego fundacji). Kramek i jego koledzy byli strasznie zbulwersowani moimi naszywkami na bluzie „Śmierć wrogom narodu” i jaszczurką ZJ, twierdzili, że to nie chrześcijańskie – co mnie zdziwiło, bo istnieje Ordynariat Polowy Wojska Polskiego (czyli katolicka legitymizacja armii), a celem każdej armii jest zabijanie wrogów ojczyzny.

W sali projekcyjnej był mrok, więc mój stary i kiepski aparat jak zwykle przy kiepskim oświetleniu nie zdał egzaminu. Krótki urywek z próbą zakłócenia przez tęczowych pokazu filmu można zobaczyć na „Daily Motion”, bo na You Tube i Facebooku mam bana (na You Tube za wywiad z ordynatorem oddziału zakaźnego dr. Martyką, a na FB za publikację zdjęcia uzasadnienia wcześniejszego bana, jaki dostałem od Facebooka).

Film „Ordo Iuris. Kto za nimi stoi ?”

Film „Ordo Iuris. Kto za nimi stoi ?” ukazuje osoby, którym pomógł Ordo Iuris, darczyńców, którzy utrzymują Ordo Iuris. Ordo Iuris, nie korzysta ze źródeł publicznych, dzięki czemu jest wolny od nacisków rządzących. 98% darczyńców Ordo Iuris jest z Polski, 2% to polonusi, przeważają datki w wysokości 100 zł – co jest odmienne od modelu finansowania lewicowych fundacji wspieranych przez jednego darczyńcę np. Sorosa. Darczyńcy uważają Ordo Iuris za swoich reprezentantów i doceniają Ordo Iuris za skuteczną działalność.

Widzowie filmu dowiadują się o tym, jak co parę dni Ordo Iuris informuje swoich darczyńców o swoich planach i kosztach ich realizacji. Niestety w filmie nie ma ani słowa o tym, czy są jakieś powiązania między Ordo Iuris a SKCh czy TFP.

Według filmu celem Ordo Iuris jest ochrona rodziny, walka z demoralizacją seksualną w szkołach, pomoc polskim rodzinom w Polsce i zagranicą, nagłaśnianie łamania praw rodzin na zachodzie, wspieranie przeciwników mordowania nienarodzonych dzieci (zwanego aborcją). Najnowszą inicjatywą Ordo Iuris jest Collegium Intermarium — Wolny Uniwersytet Europy Środkowej, którego celem jest bycie bastionem zachodniej cywilizacji.

Twórcy filmu podkreślili, że ponad połowa i zdecydowana większość kierownictwa Ordo Iuris, to kobiety – które odpowiadają za obecność Ordo Iuris na forum międzynarodowym i w mediach (media establishmentowe przemilczają aktywność Ordo Iuris). Z filmu można się też dowiedzieć, że Ordo Iuris działa w Polsce i na arenie międzynarodowej, bo ta obecność na arenie międzynarodowej jest kluczowa dla obrony Polski i Polaków. Ordo Iuris, monitoruje i reaguje na aktywność organizacji międzynarodowych takich jak Unia Europejska, Organizacja Narodów Zjednoczonych i Rada Europy – Ordo Iuris informuje europosłów o szkodliwych inicjatywach tych organów.

Cieszy to, że powstają filmy dokumentalne o środowiskach konserwatywnych. Do tej pory, w wyniku lenistwa naszych środowisk, tak jak w całej kulturze, tak i w dziedzinie filmów dokumentalnych (które nie wymagają takich środków jak fabularne) panoszy się lewica.

“Bartosz Kramek ma kosę z Ordo Iuris”

Bartosz Kramek ma kosę z Ordo Iuris. Jak można przeczytać na stronie fundacji „Otwarty dialog” „Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest organizacją fundamentalistyczną, aktywną w Polsce i w UE. Jest powiązany – według licznych źródeł – zarówno z Kremlem, jak i z niebezpieczną brazylijską sektą. Organizacja jest bezpośrednio odpowiedzialna za liczne ataki na wartości UE, w szczególności na prawa człowieka i równość, skutecznie walcząc m.in. przeciwko prawom osób LGBTI (jako architekci “stref wolnych od LGBT” w Polsce), aby UE nie ratyfikowała “Konwencji Rady Europy o zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej” (Konwencja Stambulska), a przede wszystkim przeciwko podstawowym prawom kobiet. Stoi ona za niedawnym, barbarzyńskim, całkowitym zakazem aborcji w Polsce, który doprowadził do największych protestów w kraju od upadku komunizmu”.

W artykule na prawicowym portalu „Najwyższy Czas” można przeczytać, że „lewicowi aktywiści i politycy skierowali do Komisji Europejskiej list wymierzony Ordo Iuris. Podpisało się pod nim blisko 40 eurodeputowanych i aktywistów fundacji „Otwarty Dialog” i „Brukselskiej Akcji Solidarnościowej”. Chcą pozbawić Instytut głosu opiniującego kształt unijnego prawa. Ordo Iuris zapowiada pozew sądowy”. Według NC nie był to pierwszy atak „Otwartego Dialogu” na Ordo Iuris. „Wcześniej współautorzy listu wywierali naciski na wynajmującego lokal, z którego Ordo Iuris korzystało w Brukseli”. Inicjatywę fundacji Kramka wspierała „europoseł PO Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein z domu Woźniakowska”.

Kramkowi nie udało się zablokować pracy dr. Tymoteusza Zycha z Ordo Iuris w unijnym Komitecie Ekonomiczno-Społecznym – inicjatorami dyskryminacji tego prawnika z powodu poglądów była „Intergrupa LGBTI”, w tym Sylwia Spurek i Robert Biedroń.

Kim jest Kramek?

Warto przypomnieć, że 1 sierpnia, w 77 rocznice, przez Warszawę przeszedł Marsz Powstania Warszawskiego. Marsz został zorganizowany przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, Roty Marszu Niepodległości, Straż Narodową. Władze Warszawy z PO, by utrudnić przeprowadzenie marszu, na jego trasie pozostawiły betonowe blokady — przez co z marszem nie mógł jechać wóz z nagłośnieniem. Przeciwko marszowi polskich patriotów protestowały, delikatnie mówiąc, środowiska krytyczne wobec polskiego patriotyzmu, w tym i Bartosz Kramek prezes zarządu fundacji Otwarty Dialog. Na obecność Kramka zwrócił uwagę prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz.

Jak można się dowiedzieć z artykułu „Znienawidzona przez PiS fundacja dostała wsparcie z USA. Ma promować w Polsce praworządność” autorstwa Łukasza Grzegorczyka (opublikowanego na antyPiSowskim portalu „Na temat”) „Fundacja Otwarty Dialog będzie edukować uczniów szkół średnich w Polsce w obszarze praworządności, w tym trójpodziału władzy i niezależności sądownictwa. To nowy pomysł, który sfinansował Departament Stanu USA za pośrednictwem ambasady”.

Według publicysty antyPiSowskiego portalu „na sfinansowanie projektu wydano w sumie 87 tys. zł, z czego 71 tys. stanowi dofinansowanie z funduszy Departamentu Stanu USA. Wszystko odbyło się za pośrednictwem amerykańskiej ambasady w Polsce. Wsparcie w prowadzeniu zajęć zadeklarowali sędziowie ze stowarzyszeń Iustitia i Themis, m.in. były rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek oraz rzecznik Stowarzyszenia “Themis” Dariusz Mazur. Ze strony amerykańskiej do współpracy zaproszono profesorów prawa i konstytucjonalistów”.

Czytelnicy z artykułu dowiedzą się, że „koordynatorką projektu jest Katarzyna Szczypska, wcześniej współpracowniczka prof. Leszka Balcerowicza w Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz stypendystka Center for Global Liberty and Prosperity think-tanku Cato Institute w Waszyngtonie”.

Zdaniem antyPiSowskiego portalu „fundacja i jej przedstawiciele wielokrotnie zabierali głos na temat sytuacji związanej z kryzysem konstytucyjnym i naruszaniem praworządności w Polsce przez rząd PiS. ODF zachęca do uczestnictwa w manifestacjach m.in. w obronie wolnych sądów.
Przypomnijmy, że konflikt PiS z Fundacją Otwarty Dialog rozpoczął się w lipcu 2017 r., po publikacji tekstu jej działacza Bartosza Kramka na temat obywatelskiego nieposłuszeństwa w obliczu “zamachu na niezależność sądownictwa w Polsce”. W sierpniu 2018 r. rząd PiS doprowadził do krótkotrwałego wydalenia prezes ODF Ludmiły Kozłowskiej z UE. Ostatecznie otrzymała prawo stałego pobytu w Belgii, a polskie służby musiały usunąć jej unijny zakaz wjazdu”.

Bali Marzec o Kramku

Przed demonstracją w obronie wolności słowa w internecie zagrożonej dyrektywą Unii Europejskiej, Bali Marzec, obrończyni praw człowieka z Kazachstanu, opisała związki fundacji Otwarty Dialog z przestępcami.

We wcześniejszym wywiadzie dla Martyny Ochnik i Marka Budzisza z portalu Fronda „Fundacja Otwarty Dialog to najprawdziwsza mafia i ekspozytura rosyjskich służb” Balli Marzec stwierdziła, że fundacje Otwarty Dialog »założyli ludzie Szerstiuka i Ablyazowa«. Celem fundacji i organizacji w innych krajach miało być, według obrończyni praw człowieka, obrona „Ablyazowa w razie problemów w Europie”.

Według Balli Marzec, mecenas Otwartego Dialogu „Ablyazow kreuje się na opozycjonistę prześladowanego przez Nazarbajewa, bo ten ostatni traktuje Kazachstan jak własne gospodarstwo, majątek skradziony przez Ablyazowa uważa za odebrany sobie osobiście i chce go odzyskać. Tylko dlatego Ablyazow przedstawia się jako uchodźca polityczny, aby nie dostać się w ręce Nazarbajewa, przy tym nigdy nie wytłumaczył, jak przez cztery lata zgromadził 6 miliardów [dolarów], które wywiózł z Kazachstanu”.

Zdaniem Balii Marzec „na przełomie 2008 i 2009 […] ludzie Szerstiuka i Ablyazowa” założyli „w Polsce organizację. W 2011 r. Ablyazow wyjechał z Kazachstanu, wywożąc te miliardy i wkrótce stało się jasne, do czego służyć ma Otwarty Dialog, kiedy zaczęli bronić go przed europejskimi sądami”. Obrończyni praw człowieka uważa, że Otwarty Dialog wykorzystał do legalizacji w Polsce istnienie Wspólnoty Kazachskiej, chcą zająć jej miejsce.

W opinii Balii Marzec „Ablyazow wywiózł olbrzymi majątek nie tylko z Kazachstanu, ale też 2,8 miliarda dolarów z Rosji”, za zgodą Moskwy, by wykorzystać te pieniądze do kupowania przyjaźni i lojalności osób wpływowych na zachodzie – „politycy z Parlamentu Europejskiego udzielają poparcia Ablyazowowi oraz założonej przez niego Fundacji Otwarty Dialog już od dawna” (jedną z takich osób ma być Guy Verhofstadt).

Za rządów Platformy Obywatelskiej fundacja Otwarty Dialog miała pozwolenie na handel bronią i była wspierana przez wojsko i służby. Dziś liderzy fundacji nawołują do destabilizacji sytuacji w Polsce. O szkodliwości fundacji Otwarty Dialog pisał też Witold Gadowski.

Balii Marzec wskazywała też na to, że finansowana z pieniędzy polskich podatników telewizja Biełsat zatrudnia osobę związaną z fundacją Otwarty Dialog, PiS na pisma obrończyni praw człowieka nie zareagował. W liście skierowanym do premiera, prezesa TVP i Rady Mediów Narodowych w sprawie Bielsatu, obrońcy praw człowieka przypomnieli, że „TV Biełsat zatrudnia Igor Vinyavskyi, człowieka blisko związanego z Otwarty Dialog” który „otrzymał w Polsce status politycznego uchodźcy dzięki wsparciu Otwartego Dialogu […] w czasie rządów PO, gdzie Ministrem Spraw Wewnętrznych był B. Sienkiewicz, późniejszy współpracownik Otwarty Dialog na Ukrainie”.

Według listu do polskich władz „Vinyavsky przedstawia się jako szef kazachskiej gazety Vzglyad, która podszywa się pod oryginalną opozycyjną rosyjską gazetę Vzglyad. […] Kazachski klon Vzglyad, jak również inne pseudoopozycyjne media oraz organizacje pozarządowe, zostały stworzone przez kazachskiego oligarchę Ablyazov, żeby broniły jego interesów i przedstawiały jego działalność jako opozycyjną, chociaż niezawisły sąd w Wielkiej Brytanii skazał go za oszustwo. Vinyavsky już mieszkając w Polsce, jeździł po Europie broniąc oszusta Ablyazov”.

Jak informują w swoim liście obrońcy praw człowieka „poglądy i postawę Vinyavskiego można najlepiej poznać na jego profilu FB, gdzie ostatnio zamieścił skandaliczny tekst szydzący z kandydata na Prezydenta Warszawy Patryka Jakiego”.

Jak informuje na swojej stronie Balli Marzec, jest ona z wykształcenia inżynierem, z zawodu dziennikarką, z wyboru działaczką na rzecz upowszechniania i ochrony swobód obywatelskich. „Pochodzi z Kazachstanu, od wielu lat mieszka w Polsce, jest polską obywatelką i działaczką demokratycznej opozycji Kazachstanu. Jest założycielką i Prezeską Stowarzyszenia Wspólnota Kazachska”.

Wojciech Mucha o Kramku

Wojciech Mucha, opisując raport „V kolumny” na temat fundacji „Otwarty Dialog” na stronach portalu Niezależna, w artykule „UJAWNIAMY: Raport o Fundacji »Otwarty Dialog«. Pieniądze oligarchów i międzynarodowy lobbing” wskazał, że według raportu darczyńcami tej przedstawiającej się w Polsce jako pro ukraińska fundacji, która zaangażowała się w walkę z PiS, byli przedsiębiorcy związani z rosyjskim przemysłem zbrojeniowym.

Po tym, jak szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie zgodził się na nadanie Ludmile Kozłowskiej, żonie Bartosza Kramka przewodniczącego rady fundacji Otwarty Dialog, statusu rezydenta w RP, została ona objęta zakazem wjazdu do Polski i innych krajów Unii Europejskiej.

Powodem decyzji szefa ABW była opinia Departamentu Kontrwywiadu dotycząca finansowania Fundacji Otwarty Dialog, która kieruje Kozłowska. Kozłowska została cofnięta z granicy UE, która przekraczała na lotnisku w Brukseli, gdzie przyleciała do siedziby swojej fundacji. Kozłowską Belgia wydaliła na podstawie decyzji polskich władz na Ukrainę.

Mąż Kozłowskie Bartosz Kramek wysuwał wiele propozycji obalenia rządu PiS, w tym do niepłacenia podatków. Według PAP „Apel Kramka został następnie udostępniony także na profilu Fundacji Otwarty Dialog”. Jak informuje PAP „fundacja posiada swoje stałe przedstawicielstwa w Warszawie, Kijowie i Brukseli”.

Przeciwko decyzji władz Polski zaprotestowali sygnatariusze listu otwartego „#BringHerBack — domagamy się powrotu Ludmiły Kozłowskiej do UE!” zdaniem których „autorytarne władze demontują rządy prawa i demokrację w krajach członkowskich UE. Nie pozwólmy im zrobić tego samego z Unią Europejską i układem z Schengen!”

Ten antypolski list w obronie Kozłowskiej podpisali między innymi: Lech Wałęsa, Elżbieta Bieńkowska, Seweryn Blumsztajn, Michał Boni, Krzysztof Król, Tomasz Lis, Ryszard Schnepf, Towarzystwo Dziennikarskie Marcin Święcicki, Róża Thun.

Jan Bodakowski

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY