- Dr Anna Martynowska wygrała w procesie sądowym i powraca do wykonywania zawodu lekarza.
- Lekarka została zawieszona w prawach do wykonywania zawodu pod koniec lipca 2020 roku. Krytykowała podejście państwa polskiego do walki z COVID-19.
- Dolnośląska Naczelna Izba Lekarska uznała, że dr Martynowska stanowi zagrożenie dla pacjentów. Sąd nie podtrzymał tej narracji.
- Zobacz także: Pierwsza rozmowa z Afgańczykiem ewakuowanym do Polski. „Bili ludzi pałkami i kałasznikowami”
Dr Anna Martynowska wygrała w procesie sądowym i powraca do wykonywania zawodu lekarza. O decyzji sądu poinformował na Twitterze dziennikarz Marcin Rola.
„PILNE! Dr Anna Martynowska prześladowana przez izbę lekarską i lobbystów koncernów farmaceutycznych wygrała w sądzie i przywrócono jej możliwość wykonywania zawodu! A nie mówiłem, że PRAWDA zwycięży! BRAWO Pani doktor! W imieniu swoim i całej redakcji wRealu24 DZIĘKUJĘ PANI!” – napisał.
PILNE! Dr Anna Martynowska prześladowana przez izbę lekarską i lobbystów koncernów farmaceutycznych wygrała w sądzie i przywrócono jej możliwość wykonywania zawodu! A nie mówiłem, że PRAWDA zwycięży! BRAWO Pani doktor! W imieniu swoim i całej redakcji wRealu24 DZIĘKUJĘ PANI!✌️🇵🇱 pic.twitter.com/19Ib1XOsev
— Marcin Rola 🇵🇱 (@MarcinRola89) August 25, 2021
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Dr Martynowska powraca do zawodu po bezpodstawnym zawieszeniu
Dr Martynowska została zawieszona w prawach do wykonywania zawodu pod koniec lipca 2020 roku. Krytykowała podejście państwa polskiego do walki z COVID-19, krytykowała straszenie wirusem, wskazywała, że pandemia to kwestia nazewnictwa i mówiła o nieefektywności testów diagnostycznych.
Pompowanie balonika pt. „pandemia” porównała do legendarnej audycji radiowej Orsona Wellsa o inwazji Marsjan na Ziemię. W Stanach Zjednoczonych masa ludzi uwierzyła w prowokację. Doktor poinformowała też o zawiadomieniu prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez ministra Łukasza Szumowskiego w związku z wprowadzaniem szeregu epidemicznych zasad i wprowadzeniu społeczeństwa w błąd.
Pisma z urzędu wojewódzkiego wprowadzające regulacje, obostrzenia, nakazy i zakazy nazywała „kabaretem”, a o ratownikach powiedziała: „biedaki, w tych kombinezonach trudzili się bez sensu”.
Dolnośląska Naczelna Izba Lekarska uznała, że dr Martynowska stanowi zagrożenie dla pacjentów. Sąd nie podtrzymał tej narracji.
“Orwell nie przewidział tego, co dzieje się dookoła” – mówiła w rozmowie z „Najwyższym Czasem!” dr Martynowska.
“Są wśród nas lekarze, którzy poszli w narrację covidową bezrefleksyjnie i bez końca. (…) Ale większość to są ludzie trzeźwo myślący. Po cichu mnie popierają. Nie mam do nich pretensji, że nie mówią tego głośno” – wyznała dr Martynowska.
nczas.com