Wielka Polska katolicka [OPINIA]

Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fot. Ewa Żyźniewska

Rzeczpospolita Obojga Narodów. Fenomen dawnych czasów. Rzeczypospolitej tolerancyjnej, otwartej na inne kultury, religie. Ostoi dla Żydów i innych grup etnicznych, których przyjmowano z otwartymi rękoma. Kiedy w Europie Zachodniej gnano te nacje, Rzeczpospolita przyjmowała je, rozkładając czerwone dywany, nadając im prawa, przywileje, stan szlachecki.

Wielka Polska katolicka – nie heretycka, nie laicka

Mocne hasło, jasny przekaz, z którym nie zgadza się część uczestników Marszu Niepodległości. Chociaż do Marszu pozostały jeszcze trzy miesiące, to na Podlasiu, w luźnej rozmowie z jednym z rekonstruktorów temat ożył. Zaczęłam po raz pierwszy zastanawiać się, dlaczego tylko katolicka? Tak jak bez wątpliwości mogłam odrzucić protestantyzm, tak prawosławie zastanawia. Więc czy tylko katolicka?

Kolejne dni na polskiej ziemi, na której zatrzymał się czas, przywitały mnie krzyżami na rozstajach dróg. Zawsze dwa krzyże. Jeden mój – katolicki, drugi prawosławny. Często w jednej wiosce widziałam dwie świątynie, jedna obok drugiej. Kościół, a obok Cerkiew.

Ludzie na Podlasiu, również jak świątynie czy symbole naszej wiary, żyją obok siebie, ale czy razem? Może jednak obok siebie? Dlaczego Wielka Polska katolicka, a nie prawosławna?

Po pierwsze przychodzi na myśl Rzeczpospolita Obojga Narodów. Fenomen dawnych czasów. Rzeczypospolitej tolerancyjnej, otwartej na inne kultury, religie. Ostoi dla Żydów i innych grup etnicznych, których przyjmowano z otwartymi rękoma. Kiedy w Europie Zachodniej gnano te nacje, Rzeczpospolita przyjmowała je, rozkładając czerwone dywany. Nadając prawa, przywileje, stan szlachecki.

Rzeczpospolita Obojga Narodów wyrosła ”połączona łańcuchem spajającym Chrześcijan, którymi są chrzest i odkupienie”

Według księdza Skargi, w jego „Kazaniach Sejmowych”, podane są również przyczyny jej rozpadu. Sześć chorób Rzeczypospolitej, którymi były: „obojętność wobec ojczyzny i prywata, kłótliwość narodu, niereligijność i herezje, słaba władza królewska, złe prawo, grzechy i złość jawna – porzucenie chrześcijańskich wartości, w tym miłości bliźniego”.

Dalej w kazaniu Piotr Skarga stara się dowieść kreacyjnej siły katolicyzmu i niszczącej mocy herezji. Z racji posiadania „jednego sędziego” – papieża, katolicy szybko potrafią zażegnać spory, co niemożliwe jest u protestantów. Rozmaitość wiar przeszkadzać ma też w mniemaniu Skargi w przyjaźni między ludźmi, zaufaniu i uprzejmości. Protestanci pozbawieni są wartości moralnych, co wynika ze strategii przyjętej przez kontrreformację. Skarga, dowodząc etycznej małości dysydentów, przedstawia ich jako siłę zagrażającą katolikom, bo „z natury swej każdy heretyk na katoliki jadowity jako wilk na owce.” Mają oni jakoby odbierać im świątynie, grabić majątki kościelne i nie zezwalać na sprawowanie nabożeństw. Skarga odwołuje się do przykładów Prus Książęcych, gdzie faktycznie katolicy stanowili prześladowaną przez protestantów mniejszość wyznaniową.

Reformacja w Europie

W samej Holandii za czasów reformacji Kościół Katolicki zszedł do zupełnego podziemia. Dowodem są kościoły stojące w bramach. Katolicka Holandia stała się po reformacji państwem protestanckim, z tolerancją religijną dla zdewastowanych kościołów katolickich, wyrżniętych katolików, którym pozwolono się modlić na poddaszach, czego przykładem jest do dziś zachowany Kościół na Poddaszu, Ons Lieve Heer op Solder  w Amsterdamie czy wiele innych katolickich kościołów, przerobionych na protestanckie zbory czy muzea albo te, które przetrwały zabudowane w bramach, aby nikt już nie mógł ich od zewnątrz zobaczyć.

Dalej Skarga słusznie podkreśla, że wojsko złożone z katolików i heretyków nie będzie zdolne do obrony granic ojczyzny, ponieważ odwraca się od niego łaska Boga.

Skarga podejmuje też dyskusję z protestancką doktryną, podważając sens zbawienia przez „samą wiarę”, oraz przekonanie o braku „wolnej woli” człowieka (protestancka predestynacja). Te poglądy według mówcy niszczą wiarę w sens dobrych uczynków, w oparte na sprawiedliwości i miłości relacje międzyludzkie.

Za niebezpieczne uważa przekonanie, „iż Pan Bóg dobrych uczynków nie płaci ani za nie królestwa wiecznego daje”, ponieważ to doprowadzić może do braku Bojaźni Bożej i moralnej zapaści.

Temu Skarga przeciwstawia uczącą pokory (sakrament pokuty) i szacunku dla autorytetów wiarę katolicką. Tylko ona wychowuje prawych obywateli, czczących własnego króla: „I rodzą się katolicy synami posłuszeństwa”. Ksiądz Skarga zwraca się również w „Kazaniach sejmowych” do senatorów, ufając, że ich mądrość potrafi obronić katolicyzm w Rzeczypospolitej.

Wielka Polska katolicka to hasło słuszne

Piotr Skarga już w XVI wieku przedstawił szczegółowy opis przyczyn rozpadu tolerancyjnej i otwartej Rzeczpospolitej. To nie w niej dochodziło do bratobójczej wojny pod przykrywką Reformacji, tak jak w sąsiedniej Europie Zachodniej.

Polska wyrosła na wartościach katolickich, nigdy nie będzie sobą, kiedy będzie laicka, kiedy będzie heretycka. Ponieważ to katolickie wartości wrosły w nasze kręgosłupy. Ludzie nawet niewierzący nie zdają sobie sprawy, że bycie Polakiem to utożsamianie się z wartościami właśnie katolickimi. Oczywiście z poszanowaniem innych religii. Jednak z zachowaniem jako przewodniej religii nadanej nam na Chrzcie. To ona nieoderwanie wrosła w nas, nawet w tych, którzy się przeciw niej buntują czy też z nią nie utożsamiają.  

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY