- Tylko 60 proc. dorosłych w Brukseli jest w pełni zaszczepionych, w porównaniu z prawie 90 proc. we Flandrii.
- Podczas zakupów będzie oferowana jednodawkowa szczepionka Johnson&Johnson.
- Michel z federacji handlu detalicznego Comeos: Wyższy wskaźnik szczepień zmniejsza prawdopodobieństwo, że mniej istotne sklepy będą musiały zostać ponownie zamknięte.
- Zobacz także: Rzecznik Ministerstwa Zdrowia: Możemy być pewni nowych obostrzeń
Od września osobom mieszkającym w Brukseli w niektórych sklepach będą oferowane szczepienia przeciwko koronawirusowi. Belgijska telewizja VRT informuje, że mobilny zespół ds. szczepień będzie wykonywał szczepienia w sklepach Action, supermarketach Carrefour, sklepach odzieżowych Primark oraz w IKEI.
Obecnie wskaźnik szczepień w Brukseli jest znacznie niższy niż w pozostałej części Belgii. Tylko 60 proc. dorosłych w stolicy jest w pełni zaszczepionych, w porównaniu z prawie 90 proc. we Flandrii. Dziennik „De Morgen” donosi, że dlatego władze stolicy będą próbowały przekonać kupujących, którzy jeszcze tego nie zrobili, do szczepienia przeciwko koronawirusowi.
W sklepach będzie oferowana szczepionka Johnson&Johnson, która wymaga tylko jednej dawki.
Dominique Michel z federacji handlu detalicznego Comeos powiedział „De Morgen”, że akcja w pierwszej kolejności skierowana jest dla klientów, którzy nie mogą dostać się do centrum szczepień.
– Dostaną szansę na szczepienie. (…) Wyższy wskaźnik szczepień zmniejsza prawdopodobieństwo, że mniej istotne sklepy będą musiały zostać ponownie zamknięte i zmniejsza niebezpieczeństwo zakażenia pracowników sklepów
– zaznaczył Michel.
Chociaż wskaźnik szczepień w Antwerpii jest znacznie wyższy niż w Brukseli, nadal jest znacznie niższy niż średnia dla całej Flandrii. Michel zaznaczył, że dlatego podobne rozwiązania już wkrótce mogą zostać wprowadzone w tym mieście.
wnp.pl