- Według badań pracowni ARC Rynek i Opinia, 50 proc. Polaków chce, by handel w niedzielę został przywrócony w większym stopniu.
- Najwyższy wskaźnik w kontekście takiego oczekiwania wystąpił w najmłodszej grupie wiekowej 18-24 lata.
- Badanie pokazuje, że co czwarty Polak chciałby, żeby dwie niedziele w miesiącu były handlowe.
- Zobacz także: Kukiz o lex TVN: „Będę głosował zgodnie ze swoimi postulatami”
Jak wskazuje najnowszy sondaż pracowni ARC Rynek i Opinia 50 proc. Polaków chce, by handel w niedzielę został przywrócony w większym stopniu.
Najwyższy wskaźnik w kontekście takiego oczekiwania wystąpił w najmłodszej grupie wiekowej 18-24 lata sięgając 72 proc. W ocenie pytanych, optymalnym rozwiązaniem byłyby dwie niedziele handlowe w miesiącu.
Ekspert firmy badawczej ARC Rynek i Opinia, dr Adam Czarnecki wskazuje, że rezultaty badania świadczą, że „akceptacja dla ograniczenia handlu w niedzielę jest spora i wydaje się, że znacząca część Polaków już się do tego ograniczenia przyzwyczaiła”. Jak dodaje, istotne znaczenie ma fakt, że zakupy można wówczas zrobić w osiedlowej Żabce, a ostatnio również w Biedronce.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Badanie pokazuje, że co czwarty Polak chciałby, żeby dwie niedziele w miesiącu były handlowe. Takie rozwiązanie wydaje się na ten moment optymalne. Dr Czarnecki dalej komentuje najnowszy sondaż dotyczący liberalizacji prawa w zakresie zakazu handlu w niedzielę.
„Konsumenci rozumieją, że zakaz handlu w niedzielę to gwarancja dla pracowników sklepów choćby jednego stałego dnia wolnego. Z drugiej strony dostrzegają też negatywne strony – zamknięte w niedzielę sklepy to ograniczenie możliwości dodatkowej pracy zarobkowej np. dla studentów” – uważa dr Czarnecki.
Ekspert podkreśla w związku z tym, że wyniki badania wskazują na oczekiwanie mądrego kompromisu w tym zakresie tak, by zadowolić i konsumentów i pracowników oraz właścicieli sklepów.
dorzeczy.pl