- Rzeczniczka MSZ ChRL: Chiny nigdy nie ingerowały w wewnętrzne sprawy Afganistanu i liczą na rozwój przyjaznych relacji sąsiedzkich z tym krajem.
- Rzecznik stwierdziła również, że Afgańczycy mają prawo do samostanowienia o swoim państwie.
- Chińska prasa zapewnia, że Chiny nie wyślą swoich żołnierzy do Afganistanu i nie będą próbowały wypełnić luki po wycofanych stamtąd siłach USA.
- Zobacz także: Ofensywa dyplomatyczna Izraela wobec Polski. Wycofają się z deklaracji historycznej Morawiecki-Netanjahu?
Talibowie przejęli w niedzielę stolicę Afganistanu. W Kabulu panuje chaos, a dyplomaci innych krajów są ewakuowani przy pomocy wojskowych samolotów. Chiny tymczasem liczą na „rozwój przyjaznych relacji sąsiedzkich” z Afganistanem.
– Chiny nigdy nie ingerowały w wewnętrzne sprawy Afganistanu i liczą na rozwój przyjaznych relacji sąsiedzkich z tym krajem
– zapewniła w poniedziałek rzeczniczka MSZ ChRL Hua Chunying.
Chunying przypomniała, że talibowie zadeklarowali „przyjazne zamiary wobec Chin”.
– Talibowie wielokrotnie wyrażali nadzieję na rozwój dobrych stosunków i obiecali, że nie pozwolą, by jego terytorium wykorzystywane było przeciwko Chinom, co przyjęliśmy z zadowoleniem
– powiedziała komentując sytuację w Afganistanie, który ma 76-kilometrową granicę z Państwem Środka.
Rzeczniczka zaznaczyła, że Chiny szanują prawo Afgańczyków do niezależnego określenia ich losu, są też skłonne do dalszego rozwoju dobrosąsiedzkich relacji i współpracy. Pekin zaoferował talibom również pomoc w budowie wewnętrznego pokoju.
Hua przypomniała, że szef MSZ Wang Yi spotkał się w lipcu z odwiedzającą Chiny delegacją talibów. Chiński minister poprosił ich wtedy o zwalczanie Islamskiego Ruchu Wschodniego Turkiestanu, który według Pekinu dąży od odłączenia regionu Sinciang od ChRL.
Chiny uznają rząd talibów?
Agencja Reutera zwraca uwagę, że Chińska propaganda już od kilku tygodni przygotowuje obywateli na coraz bardziej prawdopodobny scenariusz, w którym Pekin zmuszony jest uznać talibów za oficjalny rząd Afganistanu. Komentatorzy oceniali wycofanie wojsk USA z tego kraju jako kłopotliwe z punktu widzenia interesów Chin, które obawiają się wzrostu siły islamistów wzdłuż swoich granic.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Chińska prasa państwowa zapewnia jednak, że Chiny nie wyślą swoich żołnierzy do Afganistanu i nie będą próbowały wypełnić luki po wycofanych stamtąd siłach USA. Z kolei hongkoński dziennik „South China Morning Post”, że ambasady Chin i Rosji nie mają w planie ewakuacji swoich dyplomatów z Kabulu, tak jak zrobił to rząd USA i ich sojusznicy.
gazetaprawna.pl, pch24.pl