Ostra reakcja Izraela na polską ustawę. Magierowski personą non grata! “Niech nie wraca z urlopu”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Naftali Bennet nazwał nowelizację "haniebną decyzją".

Premier Izraela Naftali Bennet / fot. Twitter/ @IranIntl_En

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało oświadczenie, w którym negatywnie ocenia postępowanie MSZ Izraela i bezpodstawną decyzję o obniżeniu rangi dyplomatycznej reprezentacji w Warszawie.
  • Po podpisaniu przez polskiego prezydenta ustawy nowelizującą przepisy Kodeksu Postępowania Administracyjnego nasilił się konflikt z Izraelem
  • Zarówno Premier Naftali Bennet oraz szef MSZ Yait Lapid skrytykowali polskie władze za przyjęcie w ich mniemaniu ustawy uderzającej w ofiary Holokaustu
  • Izraelska dyplomacja odwołała również przyjazd do Warszawy nowego ambasadora oraz nakazała na powrót do kraju
  • Zakazano również powrotu do Tel Awivu polskiemu ambasadorowi Markowi Magierowskiemu, insynuując mu, aby pozostał na wakacjach w Polsce
  • Polskie MSZ w sposób stanowczy i dyplomatyczny odrzuciło izraelską krytykę oczekując na merytoryczne kontrargumenty
  • Zobacz także: Znów to robią! “Polskie obozy śmierci” w amerykańskim dzienniku

W sobotę Prezydent Polski Andrzej Duda podpisał ustawę nowelizującą Kodeks Postępowania Administracyjnego. Zgodnie z nowymi przepisami, nie będzie możliwe wszczęcie postępowania po upływie 30 lat od decyzji administracyjnej. Ma to uderzyć przede wszystkim w tych, którzy roszczą sobie prawa do bezspadkowego mienia.

Jestem przekonany, że wraz z moim podpisem kończy się epoka chaosu prawnego – epoka mafii reprywatyzacyjnych, niepewności milionów Polaków i braku poszanowania dla elementarnych praw obywatelek i obywateli naszego kraju. Wierzę bowiem w państwo dające obywatelom ochronę przed niesprawiedliwością

– przekonywał Andrzej Duda o słuszności przyjęcia ustawy.

Takie przepisy uniemożliwią ponownego rozpatrywania spraw osób zgłaszających się po prywatne kamienice, szczególnie te sprzed kilku dekad, gdy miały one należeć, zdaniem zgłaszających się, do wypędzonych z Polski rodzin żydowskich.

Przypomniał także, że ustawa jest wykonaniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z maja 2015 roku, kiedy to zapadło orzeczenie, że stwierdzanie po wielu latach nieważności decyzji administracyjnych stanowiących podstawę nabycia np. własności, jest niezgodne z Konstytucją. Prezydent podkreślał, że nowa ustawa nie zamyka drogi do odszkodowań dla dawnych właścicieli, którzy nadal mogą korzystać z postępowań cywilnych.

Ostra reakcja Izraela!

Nie wiele trzeba było czekać na reakcje najwyższych władz w Izraelu. Szef MSZ Yair Lapid polecił na bezterminowy powrót do kraju Charge d’affaires Tal Ben-Ari Yaalon, która pełni obowiązki ambasadora Izraela. Ponadto nowy ambasador Izraela Jaakow Liwne nie przyleci w najbliższym czasie do Warszawy. Na tym nie kończą się twarde decyzje izraelskiej dyplomacji. Polski ambasador Marek Magierowski otrzymał wezwanie do pozostania w naszym kraju na dotychczasowym urlopie.

Na tym to się nie skończy. Prowadzimy rozmowy z Amerykanami na temat dalszego postępowania. Tego wieczoru Polska zamieniła się w kraj antydemokratyczny, nieliberalny, który nie szanuje największej tragedii w historii ludzkości. Nigdy nie możemy milczeć. Izrael i naród żydowski na pewno nie będą milczeć

– dodał szef izraelskiego MSZ.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

W podobnym, negatywnym tonie wypowiedział się sprawujący od niedawna funkcję Premiera Naftali Bennet. Skrytykował on polskie władze za ustanowienie prawa mającego uderzać w Żydów, którzy zostali wypędzeni z naszego kraju przez nazistowskie Niemcy.

Izrael z ogromną powagą traktuje zaaprobowanie prawa, które uniemożliwia Żydom otrzymywanie odszkodowań za mienie, które zostało im ukradzione w czasie Holokaustu i ubolewa nad faktem, że Polska zdecydowała się dalej krzywdzić tych, którzy stracili wszystko. To poważny krok, na który Izrael nie może pozostać obojętny

– podkreślił szef izraelskiego rządu.

Odpowiedź polskiego MSZ

Na falę krytycznych głosów ze strony Izraela, odpowiedziało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które uznało wypowiedzi Yaira Lapida i Naftala Benneta za nieuzasadnione i rozemocjonowane. Polska dyplomacja wytłumaczyła, że podstawą do tej nowelizacji była potrzeba zapewnienia zaufania obywateli do państwa oraz realizacja zasady pewności prawa. W ten sposób ukrócono również możliwość nieograniczonego podważania decyzji władz publicznych.

Dyplomacja to sztuka partnerskiego dialogu opartego na faktach. Na emocjonalne, nieuzasadnione gesty będziemy reagować ze stoickim spokojem. Na kłamstwa będziemy reagować zdecydowanie stając w prawdzie i nie pozwalając na manipulowanie pamięcią ofiar Holocaustu.

– napisał sekretarz MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.

Polscy parlamentarzyści zjednoczeni jak nigdy dotąd!

W porannej debacie na antenie Polsat News wzięli udział zaproszeni polscy parlamentarzyści, którzy wręcz jednogłośnie przyjęli ustawę o nowelizacji KPA. Głównym tematem rozmów były oczywiście skandaliczne wypowiedzi izraelskich władz.

To nie jest wojna dyplomatyczna. Spodziewana, absolutnie niemerytoryczna reakcja rządu, który z antypolonizmu uczynił sobie jeden z tematów swojej agendy i jeden ze sposobów pozyskiwania sobie wyborców w Izraelu. Racja historyczna i prawo moralne jest absolutnie po naszej stronie. Wszyscy Polacy niemalże zgadzają się, że tzw. mienie żydowskie, czy odszkodowania za pozostawione mienie żydowskie nie powinny być wypłacane ze względu na to, że byli to polscy obywatele, a zgodnie z prawem, jeżeli polski obywatel pozostawi mienie bezspadkowe, to przejmuje je państwo polskie – już abstrahując od tego, jak to mienie po wojnie wyglądało

– powiedział poseł Kamil Bortniczuk z Partii Republikańskiej.

Wicemarszałek Sejmu również w mocny sposób potraktował wypowiedzi izraelskiego rządu. Przypomniał, że zarówno Yair Lapid i Naftali Bennet wykorzystują Holokaust i Polskę do własnych celów politycznych. Dodał także, że w Izraelu nie ma już klasy politycznej, która miałaby swoje korzenie umieszczone w Polsce, dlatego w taki a nie inny sposób traktuje sie nasze państwo.

To jest to pokolenie, które zaczyna w Izraelu rządzić, które nie ma już swoich korzeni polskich, gdzie można było jeszcze na jakiś dyskurs polityczny liczyć. Wypowiedź Jaira Lapida jest skandaliczna i niedopuszczalna. Trzeba na każdym kroku przypominać, że żaden Żyd w okupowanej Polsce nie miał szansy przeżyć, żeby nie Polacy. Oczywiście, byli także Polacy, którzy zachowywali się paskudnie. Jak w każdym innym kraju, jak w każdej innej nacji

– zauważył Piotr Zgorzelski z PSL.

Dość zaskakująco wypowiedział się przewodniczący Nowej Lewicy, Włodzimierz Czarzasty, który pochwalił ustawę nowelizującą KPA. Zauważył, że wpływy lobby żydowskiego w USA jest bardzo silne co przyczyni się to nacisków na Polskę. Przypomniał również, że ustawa będzie obowiązywać nie tylko Żydów.

Waszyngton na pewno zareaguje, dlatego, że wpływy lobby żydowskiego zawsze były tam mocne i znane. Uważam wypowiedź strony izraelskiej za bardzo złą. Idzie ona w złym kierunku i bez sensu grzeje nastroje. Przypomniał, że przepis z ustawy o KPA mówiący o przedawnieniu po 30 latach nie dotyczy wyłącznie mienia pożydowskiego, ale w ogóle zamknięcia spraw, które trwają dłużej niż ten okres. Na przykład dotyczy rodu Branickich i pałacu w Wilanowie. Bo przecież tutaj też jest taka sytuacja

– podkreślił wicemarszałek Sejmu.

W mojej ocenie Jair Lapid powinien być od dziś traktowany w Polsce jako persona non grata. Nie powinien mieć zaproszenia do Polski, dopóki nie przeprosi za te swoje antypolskie wypowiedzi niezgodne z rzeczywistością historyczną. Obraża w ten sposób największą ofiarę drugiej wojny światowej. To w Polsce zginęło prawie 6 mln obywateli zabitych i zamordowanych i przez Niemców, i przez Sowietów

– powiedział z kolei Janusz Kowalski z Solidarnej Polski.

Reprezentujący Konfederację poseł Krzysztof Bosak zaznaczył, że Prawo i Sprawiedliwość prowadziło lojalnościową politykę wobec Izraela do 2018 roku tj. do czasu, gdy wybuchł konflikt polsko-izraelski za sprawą ustawy o IPN. W jego ocenie, izraelski rząd jest już pewny, że w Polsce nic nie ugra samotnie, dlatego będą liczyli na pomoc Amerykanów.

To jest paradoksalnie dobra wiadomość. Ten ton, ta agresja, ta bezczelność polityków izraelskich pokazuje, że oni sobie w pewien sposób z Polską dali spokój. Oni wiedzą, że tutaj nic nie załatwią. Byliśmy państwem prowadzącym politykę proizraelską do 2018 roku. PiS zderzył się ze ścianą w kontekście ustawy o IPN

– powiedział wiceprezes Ruchu Narodowego.

Widać wyraźnie, że w Izraelu nie ma już kalkulacji, że Polska jest im do czegokolwiek potrzebna. Widać, że sądzą, że załatwią sobie wszystko przy pomocy Ameryki i to jest ich wybór

– dodał Krzysztof Bosak.

wp.pl, polsatnews.pl, rp.pl, rmf24.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY