Znów to robią! “Polskie obozy śmierci” w amerykańskim dzienniku

Dodano   2
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ / pixabay.com/CC0/hansmarechal

Wall Street Journal znów używa kłamliwego stwierdzenia o "polskich obozach śmierci". Jest już reakcja polskiego kosnula.
  • Polski konsul generalny RP w Nowym Jorku żąda od “Wall Street Journal” sprostowania w związku z użyciem kłamliwego sformułowania o „polskich obozach śmierci”
  • Nazywanie obozów koncentracyjnych „polskimi” wprowadza w błąd, zwłaszcza osoby nieznające historii. Doprowadzić to może do tego, że Polacy mogą zacząć się kojarzyć ze sprawcami zagłady- twierdzi Adrian Kubicki
  • Zobacz również: Po cichu Sejm przyjął ustawę „lex Izera”. Krok w kierunku prywatyzacji Lasów Państwowych?

“W filmie dokumentalnym występuje legion naukowców, autorów, lekarzy, łowców nazistów (Beate i Serge Klarsfeld), a nawet zaprzeczający istnieniu Holokaustu David Irving, który oprowadza grupy wycieczkowe po byłych polskich obozach zagłady i tłumaczy, że Żydzi ginęli, bo nie mogli przeżyć wysiłku łączącego się z pracą fizyczną”

– pisze autor tekstu w “Wall Street Journal”

Konsul Adrian Kubicki żąda sprostowania

Konsul Adrian Kubicki stanowczo sprzeciwia się zniekształcaniu historii w ten sposób. W 2010 roku, pod naciskiem społeczności polonijnej wspomniana gazeta zamieściła już wpis, który informuje, że nie było polskich obozów koncentracyjnych w czasie II wojny światowej, a obozy na terenach Polski prowadzone były przez niemieckich nazistów.

“Brak precyzji i wrażliwości w przedstawianiu faktów historycznych prowadzi do zniekształcania historii. Nie polskie, lecz niemieckie obozy śmierci. Kropka. Proszę to skorygować, mając na uwadze miliony tam zabitych”

– napisał Adrian Kubicki, konsul generalny RP

Znamienne jest także to, że w rzeczonym artykule WSJ nie znajdziemy słowa „Niemcy „ czy też „niemieckie”.  Konsul z żalem zauważył, że kłamliwe określenia w rodzaju „polskie obozy śmierci” często pojawiają się w przekazie medialnym. Rutynowo używane przez amerykańskich autorów tekstów słowo „nazista” , czy nazywanie obozów koncentracyjnych „polskimi” wprowadza w błąd, zwłaszcza osoby nieznające historii. Doprowadzić to może do tego, że Polacy mogą zacząć się kojarzyć ze sprawcami zagłady.

Polska racja stanu

Należy temu przeciwdziałać –  twierdzi Kubicki- zwłaszcza w USA,  które ma globalne oddziaływanie.  Pojawiające się sprostowanie, jakkolwiek bardzo ważne, jest niestety symboliczne.  Trafi do znacznie mniejszego grona odbiorców, niż główny artykuł.  Dlatego powinniśmy zadbać o jak najszersze rozpowszechnianie takich informacji  – twierdzi konsul. Jesteśmy oburzeni wyrażamy sprzeciw, kiedy próbuje się zniekształcać historię- mówi Kubicki – jest to krzywdzące nie tylko dla Polski i Polaków ale przede wszystkim uwłacza pamięci wszystkich tych, którzy zostali w niemieckich obozach śmierci zamordowani.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Rmf24.pl

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY