- Ponad 54 tys. nielegalnych imigrantów schwytano na granicy Węgier.
- Wszczęto ponad 500 postępowań przeciwko przemytnikom ludzi.
- Zatrzymani użyli gazu przeciw interweniującym policjantom.
- Zobacz także: Niemcy nie zamierzają wypłacić Polsce należnych reparacji. “Kwestia została uregulowana”
Narastający problem na Węgrzech
Jak donosi portal nczas.com, w bieżącym roku zatrzymano ponad 54 tysiące nielegalnych imigrantów przekraczających węgierską granicę. Jest to nieporównywalnie więcej w stosunku do roku ubiegłego, gdzie zatrzymanych było ponad 17 tysięcy. Co więcej, nielegalni uchodźcy podawali się głównie za Syryjczyków i Somalijczyków. Zatrzymani przez węgierską policję poruszali się głównie ciężarówkami po autostradzie M1.
Wiemy również, że jedna z większych grup, transportowana w stronę granicy z Austrią, liczyła 24 nielegalnie przewożone osoby. Inna, piętnastoosobowa grupa, po zatrzymaniu użyła gazu przeciw węgierskim funkcjonariuszom, których przewieziono do szpitala.
Przemyt ludzi to wciąż kwitnący biznes i nadal wiele osób stać na opłacenie takich usług
– powiedział doradca premiera Węgier ds. wewnętrznych Gyoergy Bakondi.
Propozycje rozwiązania problemu
Kwestia nielegalnych imigrantów zaczyna budzić poważne wątpliwości również w krajach Europy Zachodniej, dotychczas tak otwartej na przyjmowanie uchodźców. Jednym z państw, zastanawiających się nad rozwiązaniem tego problemu, są Niemcy. Rząd Angeli Merkel zaproponował m.in. jednolity pakiet świadczeń socjalnych we wszystkich państwa Unii Europejskiej.
Nie może być dłużej tak, że uchodźcy wyszukują sobie kraj, w którym mogą liczyć na najkorzystniejsze dla nich świadczenia pieniężne i z tego względu przybywają gremialnie do Niemiec
– powiedział premier Saksonii Michael Kretschmer.
Oprócz tego niemieccy politycy uważają, że ich państwo powinno przestać finansować kraje niewspółpracujące w kwestii uchodźców.
Nie możemy łożyć na pomoc rozwojową dla państw, które nie przyjmują od nas tych ludzi
– powiedział premier Saksonii Michael Kretschmer.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
nczas.com