- Amerykańska lekkoatletka Brianna McNeal przyznała w wywiadzie dla “The New York Times”, że dokonała aborcji. Zrobiła to, aby pojechać na Igrzyska Olimpijskie do Tokio. Morderstwo dziecka we własnym łonie skończyło się koszmarem zawodniczki ze Stanów Zjednoczonych.
- Brianna McNeal doświadczyła depresji. Żal spotęgowała wiadomość o tym, że ze względu na kryzys związany z wirusem SARS-CoV-2, igrzyska zostały tymczasowo odwołane.
- Koszmar amerykańskiej lekkoatletki przełożył się na jej dyspozycję sportową i skupienie w tym zakresie. Nie poddała się kontroli antydopingowej oraz w dokumentacji pomyliła datę dokonania aborcji o jeden dzień. To spowodowało jej dyskwalifikację na 5 lat.
- Zobacz także: Biden podjął ważną decyzję. Chodzi o wojska amerykańskie w Iraku. “Nie będziemy tam na misji bojowej”
Specjalizująca się w biegu na 100 metrów przez płotki Brianna McNeal jest mistrzynią świata z 2013 roku i mistrzynią olimpijską z 2016 roku na tym dystansie. Rok temu, przed mającymi się odbyć igrzyskami, biegaczka podjęła decyzję o zabiciu swojego nienarodzonego dziecka. Zrobiła to, aby móc bronić tytułu, który zdobyła 4 lata wcześniej, na olimpiadzie w Rio de Janeiro. Jednak zamiast świętować sukcesy sportowe, rozpoczął się koszmar amerykańskiej lekkoatletki.
Brianna McNeal doświadczyła depresji. Żal spotęgowała wiadomość o tym, że ze względu na kryzys związany z wirusem SARS-CoV-2, igrzyska zostały tymczasowo odwołane.
“McNeal powiedziała, że jako chrześcijanka czuła się winna aborcji, którą przeszła, aby móc wziąć udział w igrzyskach w 2020 roku” – poinformowała dziennikarka NYT, Julia Macur, która rozmawiała z zawodniczką.
Koszmar amerykańskiej lekkoatletki przełożył się na sportową karierę
Jak się okazuje, zamordowanie dziecka we własnym łonie miało dla McNeal nie tylko zdrowotne konsekwencje. Zawodniczka całkowicie zagubiła się w swojej sportowej karierze. Koszmar amerykańskiej lekkoatletki przełożył się na jej dyspozycję sportową i skupienie w tym zakresie. Przechodząc traumę po zabiciu swojego nienarodzonego dziecka, nie poddała się kontroli antydopingowej. Dodatkowo w dokumentacji pomyliła datę dokonania aborcji o jeden dzień, co w konsekwencji spowodowało jej dyskwalifikację na 5 lat.
“McNeal była tak wstrząśnięta i zagubiona po dokonaniu aborcji, że nie przyszło jej do głowy, iż zmiana daty byłaby czymś złym” – relacjonuje rozmowę ze sportsmenką dziennikarka.
“Chociaż złoty medal jest wielkim osiągnięciem, uraz psychiczny związany z aborcją może być trwały – a zabicie niewinnego dziecka jest czymś, czego nigdy nie można cofnąć” – mówi Michael Robinson, dyrektor ds. komunikacji brytyjskiego Towarzystwa Ochrony Nienarodzonych Dzieci.
“Niestety, temat wpływu aborcji na zdrowie psychiczne kobiet jest prawie nieobecny w mediach, a jak pokazuje historia Brianny, konsekwencje psychiczne mogą być druzgocące” – dodaje.
Aborcja dokonana przez McNeal nieodwracalnie zmieniła więc jej życie prywatne, psychikę oraz karierę sportową. Koszmar amerykańskiej lekkoatletki powinien być przykładem tragicznych skutków, które niesie za sobą aborcja.
pch24.pl
Telewizja MN
Zaloguj
2 