- Gościem Raportu Geopolitycznego w Mediach Narodowych był dr Leszek Sykulski. Tematem programu była bieżąca sytuacja militarno-gospodarcza w stosunkach amerykańsko-chińskich w regionie Indopacyfiku.
- Ekspert zdecydowanie zauważył, że wpłynięcie w okolice wybrzeży Wysp Paracelskich okrętu USS Benfold nie było przypadkiem. Zdaniem Sykulskiego był to jasny sygnał ze strony Stanów Zjednoczonych w kierunku Chińskiej Republiki Ludowej.
- W rozmowie poruszone zostały także tematy wojny gospodarczej na linii Waszyngton-Pekin. Według specjalisty, Chiny narzuciły Stanom Zjednoczonym twarde warunki w sporze gospodarczym angażując pośrednio partnerów USA.
- Ekspert wypowiedział się również na temat potencjalnego spotkania na szczycie Joe Biden- Xi Jinping. Doktor twierdzi, że wizyta wiceszefowej amerykańskiej dyplomacji w Pekinie może służyć jako sprawdzenie gruntu przed ewentualnymi rozmowami na temat spotkania liderów państw.
- Zobacz także: Politycy Konfederacji nie chcą powiedzieć, czy się zaszczepili przeciw COVID-19. Z wyjątkiem jednego
W wywiadzie, Sykulski omówił kwestię stosunków amerykańsko-chińskich w regionie Indopacyfiku oraz przeprowadził analizę bieżącej sytuacji w stosunkach gospodarczych obu państw. Ekspert poruszył również kwestię potencjalnego spotkania na szczycie Joe Biden – Xi Jinping oraz polskiej obronności. Sykulski mówiąc o relacjach USA-Chiny stwierdził, że “Chińczycy rzucili bardzo duże wyzwanie Stanom Zjednoczonym”.
USS Benfold u wybrzeży Wysp Paracelskich
Według Sykulskiego pojawienie się niszczyciela USS Benfold u wybrzeży Wysp Paracelskich w piątą rocznicę orzeczenia międzynarodowego trybunału w Hadze przypadkiem. Sąd orzekł, że Chińska Republika Ludowa nie posiada praw do tych wód.
“Myślę, że nie był to przypadek. To było zamierzone działanie amerykańskie.” -rozpoczął ocenę ekspert.
Sykulski twierdzi, że po wyroku Trybunały Arbitrażowego w Hadze z 2016 obszar Wysp Parcelskich stał się punktem zapalnym na Morzu Południowochińskim. Stany Zjednoczone wypływając na wody tego regionu korzystają z postanowień Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza z 1982 roku, które zezwalają na tzw. “misję swobodnego przepływu”. Zdaniem eksperta, USA stoi twardo na straży postanowień międzynarodowych w tej kwestii. Działania marynarki wojennej USA w tym regionie należy rozpatrywać w kategoriach dyplomacji militarnej. Sykulski ocenił również całościowy kontekst roszczeń o ten obszar Indopacyfiku.
“Patrząc na działania chińskie, Wyspy Paracelskie (…) położone na akwenie, który jest bardzo bogaty w surowce stwarzają napięcia międzynarodowe nie tylko między Stanami Zjednoczonymi, a Chinami. Dzieje się to również między Chinami i Wietnamem, Tajwanem, Filipinami, Malezją i Brunei. Pekin stoi na straży swoich “historycznych praw” do tych wód.” – powiedział Sykulski o relacjach USA-Chiny w tym regionie.
Sykulski o relacjach USA-Chiny: “To bardzo duże wyzwanie, które Chińczycy rzucili Stanom Zjednoczonym”
Kolejnym zagadnieniem w rozmowie była wojna gospodarcza między USA i Chinami. Zdaniem eksperta odpowiedź administracji chińskiej na amerykańskie zapowiedzi wpisania kolejnych przedsiębiorstw na tzw. “czarną listę” leży już w ubiegłorocznym powołaniu Regional Comprehensive Economic Partnership, największej w historii strefy wolnego handlu.
“To jest bardzo duże wyzwanie, które w sensie gospodarczym Chińczycy rzucili Stanom Zjednoczonym. Wycofanie się Donalda Trumpa z projektu transpacyficznego było wielkim błędem Stanów Zjednoczonych. Dziś Joe Biden stara się nadrobić te zaległości, odbudować te relacje, które za prezydenta Trumpa z wieloma państwami były bardzo napięte. Takim absolutnie sztandarowym projektem jest normalizacja relacji z Niemcami.” – mówi ekspert.
“Dziś Stany Zjednoczone nie są w wstanie zaproponować żadnej konkurencji jeśli chodzi o wymianę handlową. Nie są wstanie zaoferować nowego planu Marshalla, który pozwoliłby gospodarkom europejskim na odcięcie się od relacji handlowych z Chinami” – dodał.
Doktor wypowiedział się również na temat potencjalnego szczytu Biden-Xi. Zdaniem eksperta, wizyta wiceszefowej amerykańskiej dyplomacji Wendy Sherman w Pekinie może być pierwszym krokiem w kierunku przygotowywania gruntu pod spotkanie obu liderów. Sykulski uważa, że do takiego spotkania może dojść w niedalekiej przyszłości.
Sykulski mówiąc o relacjach USA-Chiny podsumował, że w chwili obecnej ogromna część ciężaru polityki zagranicznej prowadzonej przez Joe Bidena przenosi się do bezpośredniego starcia z Chinami w regionie Indopacyfiku. Według eksperta, USA prowadzi również politykę zagraniczną zmierzającą do redukcji wpływów Chińskich w regionie Trójmorza. Konflikt z Chińską Republiką Ludową wydaje się być priorytetem polityki zagranicznej administracji Bidena.
W dalszej części programu, doktor Sykulski opiniuje zakup 250 czołgów Abrams przez polski rząd oraz odpowiada na pytania widzów. Całość nagrania znajduje się na kanale Mediów Narodowych na You Tube.