Stare zużyte kłamstwa nie są wycofywane zupełnie z rynku, bo zawsze są nowi naiwni, którzy się na nie nabiorą, lub do nich przekonają. Są też dozgonnie wierni konsumenci starych kłamstw, którzy pozostają im wierni, choć większości akurat te kłamstwa się znudziły i przejadły.
Takim starym kłamstwem stał się klasyczny komunizm i czy nazizm. Funkcjonuje na obrzeżach supermarketu idei, ma swoich zagorzałych wyznawców. Dziś możni tego świata promują nowe kłamstwa: to, że kobiety posiadają siusiaki, sex gejowski nie niesie ze sobą większych zagrożeń dla zdrowia niż seks heteroseksualny, a posiadanie włosów w kolorze kupy ufoludka, twarzy z kawałkami metalu niczym po wybuchu miny, czy bezsensownych bazgrołów na całym ciele, dodaje uroku młodym kobietom.
Choć takie nowe kłamstwa są dziś popularne, to pewnie możni tego świata kombinują czym je zastąpić, jak się ludziom znudzą. By być przygotowanym na te nowe kłamstwa, warto czytać science fiction – fantastyka odpowiada bowiem dziś na pytania, które zadamy dopiero jutro.
Jan Bodakowski