Polska w kosmosie. Wrocławskie przedsiębiorstwo bierze udział w przełomowym wydarzeniu

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
SatRevolution wyśle w kosmos pierwszą polską konstelację satelitarną

Rakieta Launcher One podwieszona do Boeinga 747-400 / fot. Twitter/Virgin Orbit

Wrocławskie przedsiębiorstwo SatRevolution sprawia, że hasło Polska w kosmosie nabiera bardzo realnych kształtów. Dzisiaj z Mojave zostaną wysłane dwie satelity "Stork", które zapoczątkują pierwszą polską konstelację satelitarną. Do 2026 roku wrocławscy inżynierowie zamierzają wysłać nawet 1500 nanosatelitów. W dalekosiężnych planach przewiduje się wysłanie polskich urządzeń na Księżyc i Marsa.
  • Polska branża kosmiczna w ciągu kilku lat rozwinęła się do tego stopnia, że pojawiają się dalekosiężne plany wysyłania satelitów w kierunku innych ciał niebieskich
  • Dzisiaj z Mojave wystartuje rakieta Launcher One z dwoma polskimi satelitami z rodziny “Stork”czyli bocian po polsku
  • Wrocławskie przedsiębiorstwo jako jedne z pierwszy firm komercyjnych na świecie zamierza umieścić na orbicie ziemskiej ogromną konstelację złożonej z 1500 satelitów
  • Virgin Orbit planuje od 2024 roku uruchomić wysyłanie satelitów w kosmos z terenu Polski co pozwoliłoby, naszemu krajowi na nowe technologiczne możliwości
  • Zobacz także: Startuje system unijnych certyfikatów. “Paszporty covidowe” od 1 lipca

Od kilku lat Polska konsekwentnie buduje swoją pozycję w kosmosie. Na orbicie okołoziemskiej pierwsze urządzenia rodzimej produkcji pojawiły się już w 2012 roku. Szlak przetarty przez minisatelity jak “Lem”, czy też “PW-SAT” pokazał naszej branży kosmicznej nowe możliwości i przełamał barierę niemożliwego. Nowoczesna technologia, gwarantująca minimalizację przyspieszyła proces i zmieniła postrzeganie przestrzeni wyłącznie przez pryzmat urządzeń ważących co najmniej kilkaset kilogramów.

Dzisiaj nastąpi kolejny przełom dla polskiej branży kosmicznej, która w ostatnich latach rozwija się w zaskakującym tempie. Około godziny 18 czasu polskiego wystartuje rakieta Launcher One produkcji Virgin Orbit. Jest ona umocowana pod skrzydłem przerobionego do tego celu samolotu Boeing 747-400 o urokliwej nazwie “Cosmic Girl”. Po jej odpaleniu, będzie ona potrzebować godziny, aby dotrzeć na orbitę okołoziemską. Rakieta może pomieścić do 300 kilogramów ładunku. Zabierze ona ze sobą dwie polskie satelity “STORK-4” i “STORK-5”, które nadadzą początek pierwszej polskiej konstelacji satelitarnej.

Polska dokona przełomu w kosmosie?

Obok polskich urządzeń, wyprodukowanych przez wrocławskie przedsiębiorstwo SatRevolution w kosmos polecą satelity w ramach projektu Pentagonu oraz pierwszy wojskowy satelita należący do sił powietrznych Holandii. Wszystkie urządzenia to tzw. Cubesaty, nanosatelity złożone z modułów o kształcie sześcianów o wymiarach 10x10x10 cm.

Wcześniej, w styczniu, LauncherOne wyniósł na orbitę okołoziemską nanosatelity należące do NASA. Już za kilka lat Virgin Orbit może wysyłać swoje rakiety z terenu Polski. Uruchomienie takiej możliwości planuje się na 2024 rok.

Wrocławskie przedsiębiorstwo SatRevolution zamierza dokonać pewnego przełomu w ogólnoświatowej branży kosmicznej. Polskie satelity “Bociany” (Stork w tłumaczeniu na polski oznacza bocian – red), będą stanowić zalążek ponad tysięcznej floty nanosatelitów obserwacyjnych.

Dla nas to bardzo ważne wydarzenie, bo te dwa satelity będą stanowić początek budowy całej konstelacji satelitów do obserwacji Ziemi. Jeszcze w tym roku planujemy wyniesienie 14 takich urządzeń, w przyszłym – 60, zaś do 2026 r. chcemy wysłać 1500. Jeszcze w przyszłym roku zamierzamy uruchomić pod Wrocławiem fabrykę cubesatów.

– zapowiedział dyrektor ds. marketingu, Bartosz Lanc z SatRevolution.

Środowe wydarzenie nie umknęło głowie polskiego państwa. Prezydent wysłał z tej okazji specjalny list gratulacyjny. Zostanie on odczytany przez konsula generalnego RP w Los Angeles Jarosława Łasińskiego.

Współpraca z gigantami

Zdjęcia wykonane przez satelity polskiej firmy – która od 2019 umieściła w kosmosie trzy urządzenia – będą wykorzystywane m.in. przez władze Wrocławia, a także przez amerykańskich rolników do monitorowania i analizy stanu swoich farm i plantacji, często bardzo rozległych. Docelowo firma chce współpracować również z branżą wojskową i energetyczną na całym świecie.

Zaczynamy rywalizować z dużymi graczami – dzięki współpracy z Virgin będzie o nas słychać na świecie. To też dobry początek na planowaną ekspansję na zachód. To jest arcyciekawy czas dla przemysłu kosmicznego, który m.in. dzięki postępom SpaceX niesamowicie przyspiesza 

– podkreślił przedstawiciel wrocławskiej firmy.

Koncern Richarda Bransona nie jest jedynym, z którego usług chce korzystać firma z Polski. W planach jest też wyniesienie kolejnych satelitów za pomocą rakiety Falcon 9 firmy SpaceX Elona Muska.

SatRevolution zapowiada, że Ziemia nie wyznacza kresu ambicji spółki. Wśród dalszych planów firmy jest m.in. wysłanie satelity na orbitę wokół Marsa oraz na Księżyc. Pierwotny plan zakładał start misji na Marsa w ramach międzynarodowego konsorcjum już w 2022 r., jednak z uwagi na pandemię koronawirusa został on tymczasowo odłożony.

Ziemia jest dla nas w pewnym sensie poligonem doświadczalnym. Tymczasem Księżyc z jego złożami minerałów będzie następnym polem starć wielkich mocarstw, a dużą rolę w identyfikacji złóż będą odgrywać satelity

– wyjawił Bartosz Lanc.

onet.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY