Miażdżący raport NIK o wyborach prezydenckich. Rządzący ripostują

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Marian Banaś.

/ Fot. Wikimedia Commons

– Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła proces przygotowania wyborów prezydenckich zarządzonych na dzień 10 maja 2020 roku – poinformował prezes NIK, Marian Banaś, podczas konferencji prasowej. – Od 16 kwietnia do 9 maja jedynym uprawnionym organem do organizacji wyborów była Państwowa Komisja Wyborcza. Organizowanie wyborów na podstawie decyzji administracyjnej było pozbawione podstaw prawnych – stwierdził. NIK wskazał na wiele uchybień przy wyborach prezydenckich.

  • Zdaniem NIK, instytucje państwa podczas organizacji wyborów prezydenckich w ubiegłym roku dopuściły się złamania prawa.
  • Zarzuty odpiera Centrum Informacyjne Rządu oraz Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych.
  • Wszystkie decyzje o rozpoczęciu technicznych przygotowań do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich, które miały się odbyć 10 maja ub. r. były zgodne z prawem – oświadczyło Centrum Informacyjne Rządu.
  • Zobacz także: Polityk PiS przyznaje: Faktycznie, niektóre podatki zostały podwyższone. „Korwinizm jak marksizm”

– Nawet sytuacje nadzwyczajne, jak stan epidemii, nie mogą stanowić powodu do łamania konstytucyjnej zasady praworządności. W związku z tym NIK przygotowała i skierowała zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez zarządy Skarbu Państwa tj. Poczty Polskiej i PWPW – poinformował Marian Banaś. NIK kontrolował działania podejmowane przy wyborach prezydenckich w KPRM, MSWiA, MAP oraz dwóch spółkach Skarbu Państwa – Poczcie Polskiej oraz Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. – NIK negatywnie oceniła proces przygotowania wyborów powszechnych na Prezydenta RP zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r. z wykorzystaniem głosowania korespondencyjnego przez wymienione przeze mnie podmioty – oświadczył prezes instytucji.

– Wszystkie decyzje o rozpoczęciu technicznych przygotowań do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich, które miały się odbyć 10 maja ub. r. były zgodne z prawem; premier i szef KPRM stali na straży konstytucji – oświadczyło z kolei Centrum Informacyjne Rządu. – Premier nie zarządził nigdy wyborów prezydenckich ani głosowania w trybie korespondencyjnym. Celem podjętych działań było umożliwienie udziału w wyborach grupom uprawnionym, których życie i zdrowie ze względu na pandemię były zagrożone (seniorom, osobom z niepełnosprawnościami), a także przebywającym w izolacji – twierdzi CIR.

Z kolei Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych oświadczyła, że złożenie zawiadomienia do prokuratury nie znajduje uzasadnienia w odniesieniu do ustaleń z kontroli, a tym samym jest bezpodstawne.

rmf24.pl

POLECAMY