Władze Francji uhonorowały policjantkę zamordowaną przez islamskiego radykała. Ofiara islamisty to 49-letnia Stéphanie Monfermé zabita w zeszłym tygodniu przez dżihadystę w Rambouillet.
- W ubiegłym tygodniu we Francji dżihadysta zamordował policjantkę.
- Ofiara pracowała w administracji w związku z czym nie miała przy sobie broni.
- Stéphanie Monfermé została pośmiertnie uhonorowana krzyżem Legii Honorowej.
- Zobacz także: Trzy płcie w nowych dowodach osobistych. Polska odrzuca pomysł UE
W uroczystości honorującej kobietę wziął udział premier Jean Castex, parlamentarzyści, przewodniczący Senatu, lokalne władze, policjanci. Wydarzenie odbyło się we Francji, w rejonie Île-de-France niedaleko komisariatu gdzie doszło do morderstwa z rąk islamisty.
Słowa premiera
Poza zabraniem głosu przez rodzinę i współpracowników kobiety, przemówienie wygłosił premier Francji. – W oczach zabójcy Stéphanie była symbolem francuskiej policji, czyli władzy państwa. Została zabita, ponieważ służyła Francji – mówił Jean Castex. Dodał także, że islamista dokonał obrazy wierzących, gdyż odwołał się do Boga w akcie zbrodni. Premier uznał, że dżihadysta pomylił wiarę z fanatyzmem.
Castex potępił także terroryzm wywodzący się z Islamu. – Islamski terroryzm nie jest niczym innym jak tylko krwiożerczym fanatyzmem. Fanatyzm ten wypowiedział nam wojnę, ale jest to wojna tchórzy. Tylko tchórz może zaatakować kobietę, która zgodnie z jej funkcją nie miała przy sobie broni – dodał.
Nieżyjąca policjantka sprawowała stanowisko administracyjne. Szef rządu, pośmiertnie nadał kobiecie krzyż Legii Honorowej. Następnie zmarłej poświęcono minutę ciszy.
Uroczystości pogrzebowe Monfermé odbyły się w czwartek. W pogrzebie ofiary brał udział prezydent Francji Emmanuel Macron.
EN DIRECT | Hommage national à Stéphanie Monfermé. https://t.co/etmJeCmRpd
— Gouvernement (@gouvernementFR) April 30, 2021