Mężczyzna aresztowany w Rosji to pracownik konsulatu generalnego Ukrainy z siedzibą w Petersburgu. FSB zatrzymało go na kilka godzin.
- FSB zatrzymało ukraińskiego dyplomatę.
- Mężczyzna spędził w areszcie kilka godzin.
- Ukraina zapowiada odpowiedź.
- Zobacz także: Bielan: Putin w przeciwieństwie do Gowina organizuje wybory
“Obecnie już jest na terenie ukraińskiej placówki dyplomatycznej” – oświadczył Ołeh Nikołenko, rzecznik ukraińskiego MSZ. Według niego to “kolejna prowokacja”. Zapowiedział także reakcję Ukrainy na działanie FSB.
Portal RBK-Ukraina opublikował odpowiedź Nikołenki. Według niego należy zastosować jedną z zasad dyplomatycznych. “Zgodnie z istniejącą praktyką w oparciu o zasadę wzajemności ukraińska strona przygotowuje odpowiedź” – poinformował rzecznik.
Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa zatrzymała dziś pracownika konsulatu generalnego Ukrainy w Petersburgu Ołeksandra Sosoniuka (ale nie aresztowała i nie konsula generalnego, wbrew fuszerce z depeszy PAP). Moskwa wciąż eskaluje napięcie.
— Michał Potocki (@mwpotocki) April 17, 2021
TASS, centrum do spraw kontaktów ze społeczeństwem Federalnej Służby Bezpieczeństwa podało informację o zatrzymaniu. “Do zatrzymania doszło podczas spotkania Konsula Generalnego z obywatelem Federacji Rosyjskiej, od którego otrzymał on tajne informacje pochodzące z baz danych prowadzanych przez organy porządku publicznego i FSB” – opublikowano. Z oświadczenia Federalnej Służby Bezpieczeństwa wynika, że “tego rodzaju działalność jest sprzeczna ze statusem pracownika służby dyplomatycznej i niesie otwarcie wrogi charakter w odniesieniu do Federacji Rosyjskiej”.