Rośnie poparcie dla wywłaszczenia grobów komunistów z Powązek Wojskowych. Wśród zwolenników: premier Mateusz Morawiecki, Antoni Macierewicz i Bartosz Kownacki. W Internecie powstała petycja, pod którą chętni mogą złożyć podpisy.
- Trwa batalia środowisk prawicowych o dekomunizację Powązek Wojskowych.
- Na stronie citizengo.org można złożyć podpis pod petycją o wywłaszczenie grobów.
- Projekt poparli: Premier Mateusz Morawiecki, Antoni Macierewicz, Bartosz Kownacki.
- Zobacz także: Powązki Wojskowe zostaną wywłaszczone? Jest apel do władz
Środowiska prawicowe rozpoczęły czynności zmierzające do usunięcia z Powązek grobów komunistów. Akcję wywłaszczenia zainicjował historyk Tadeusz Płużański. – Tutaj musi powstać narodowy panteon chwały – stwierdził w czasie obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Prezes Rady Ministrów oznajmił, że na Powązkach nie mogą znajdować się „ci, którzy przyczyniali się do zniewolenia naszego narodu”. – Ci, którzy byli po stronie najgorszego, byli sami łajdakami, albo się łajdakom wysługiwali – podkreślił Mateusz Morawiecki podczas rozmowy z reżyserem Arkadiuszem Gołębiewskim.
Tadeusz Płużański zaznaczył jak ważną deklaracją były słowa premiera Mateusza Morawieckiego. – Wywiad premiera zmotywował mnie do dalszych działań – mówił w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.
Możliwość wsparcia projektu – złóż podpis.
Na platformie citizengo.org powstała petycja stworzona przez Płużańskiego dotycząca wywłaszczenia. – Powązki Wojskowe muszą zostać ponownie – wzorem wolnej i niepodległej II Rzeczpospolitej – polskim cmentarzem, nekropolią chwały Polaków a nie zbrodniarzy komunistycznych. – informuje opis na stronie.
W odezwie można znaleźć też informację dotyczącą kwatery Ł, czyli tzw. Łączki. W anonimowych grobach spoczęli tam bohaterowie polskiego Podziemia Antykomunistycznego. Tak, by nikt o nich nie pamiętał. – Zamiast szuflad ze stłamszonymi kośćmi naszych bohaterów, każdy musi mieć swój grób. Każdy Żołnierz Wyklęty zasłużył po latach poniewierki, prześladowań, represji, na własny grób.
Dotychczas pod petycją o dekomunizację Powązek podpisało się ponad 2 000 osób. To mniej niż połowa wymaganej liczby wynoszącej 5000 podpisów.
Tadeusz Płużański nie podaje liczby grobów. Wskazuje wytyczne, które miałyby decydować o wywłaszczeniu. – Takie, wobec których IPN może jednoznacznie stwierdzić. Chodzi o prokuratorów, sędziów czy kierownictwo bezpieki, jak: Bierut, Berman, Brystigerowa i Radkiewicz. – wymienia historyk.
Głosy poparcia.
Ideę oczyszczenia Powązek Wojskowych popiera były Minister MON, Antoni Macierewicz. Z kolei inny polityk, Bartosz Kownacki twierdzi, że pomysł zyskałby poparcie w Sejmie. – Nawet gdyby wstrzymała się niewielka część Zjednoczonej Prawicy, poparłaby go zapewne Konfederacja i posłowie związani z Kukiz’15. – informuje poseł PiS. Akcję dekomunizacji wspiera także prezes IPN Jarosław Szarek.