Prezydent USA Joe Biden z problemami dostał się wczoraj na pokład Air Force One. Kłopoty sprawiły mu długie schody prowadzące do samolotu, na których potknął się kilkakrotnie, raz zupełnie upadając. Incydent z udziałem Bidena wzbudził wiele komentarzy.
- Prezydent USA Joe Biden miał problem z wejściem do Air Force One.
- Podróż Joe Bidena miała miejsce z uwagi na jego spotkanie z przedstawicielami społeczności azjatycko-amerykańskiej w związku z wtorkowymi zabójstwami ośmiu osób w salonach masażu w Atlancie.
- Według relacji korespondenta RMF FM w Stanach Zjednoczonych, Pawła Żuchowskiego, zaistniała sytuacja wzbudziła wiele komentarzy za oceanem.
- Zobacz także: Białoruś mści się za „Żołnierzy Wyklętych”? Polska działaczka w areszcie
Air Force One z amerykańskim prezydentem w piątek przed południem odleciał z bazy Andrews pod Waszyngtonem do Atlanty. Podróż Joe Bidena miała miejsce z uwagi na jego spotkanie z przedstawicielami społeczności azjatycko-amerykańskiej w związku z wtorkowymi zabójstwami ośmiu osób w tamtejszych salonach masażu.
I remember the press bashing Trump for touching the rail once. Biden falls repeatedly but I’m sure he’s the picture of health. No wonder all our enemies are pouncing simultaneously and mocking him publicly. pic.twitter.com/R1qN9DDHFW
— Donald Trump Jr. (@DonaldJTrumpJr) March 19, 2021
78-letni prezydent USA wchodząc do samolotu po schodach w pewnym momencie potknął się, wstał, potem znów potknął, aż zupełnie upadł, ale udało mu się pozbierać i wejść na pokład o własnych siłach. Według relacji korespondenta RMF FM w Stanach Zjednoczonych, Pawła Żuchowskiego, zaistniała sytuacja wzbudziła wiele komentarzy za oceanem. Wzmogła ona opinie jego przeciwników, wskazujących, że ze względu na podeszły wiek i stan zdrowia nie jest w stanie sprawować swojego urzędu.
– Pamiętam, jak prasa ganiła Trumpa za to, że raz dotknął poręczy. Biden upada wielokrotnie, ale jestem pewien, że jest okazem zdrowia. Nic dziwnego, że wszyscy nasi wrogowie wyskakują jednocześnie i wyśmiewają go publicznie – skomentował Donald Trump Jr. Warto zauważyć, że jego ojciec, były prezydent USA, jest zaledwie o cztery lata młodszy od Joe Bidena.