– Starsi się bardziej boją. Do tego widzimy pierwszy efekt szczepień tej grupy. Gdy zaszczepimy wszystkich chętnych w wieku 60 plus, to w zasadzie mamy koniec epidemii. W tym sensie, że nie będzie wielu zgonów i nadmiernego obłożenia szpitali – uważa prof. Włodzimierz Gut, wirusolog.
- Zdaniem prof. Włodzimierza Guta należy spodziewać ustabilizowania się poziomu zachorowań na koronawirusa na obecnym poziomie.
- W jego opinii po zakończeniu szczepień osób powyżej 60. roku życia wirus nie będzie już w Polsce problemem.
- Obecnie częściej zakażają się koronawirusem SARS-CoV-2 młodzi ludzie. To pierwszy efekt szczepień – stwierdził.
- Zobacz także: Sejm zajmie się projektem ws. wypowiedzenia Konwencji Stambulskiej
Zdaniem eksperta należy spodziewać ustabilizowania się poziomu zachorowań na obecnym poziomie. – Wygląda na to, że w tym tygodniu dobowa liczba zakażeń ustabilizowała się na poziomie ok. 12 tysięcy przypadków. Nie sądzę, aby za tydzień było znów o 30 procent więcej, czyli ok. 16 tysięcy. To się w pewnym momencie zatrzyma, a przynajmniej wzrost nie będzie tak szybki – ocenił prof. Gut.
– Obecnie częściej zakażają się koronawirusem SARS-CoV-2 młodzi ludzie. To pierwszy efekt szczepień – stwierdził. Jego zdaniem gdy szczepienia osób powyżej 60. roku życia dobiegną końca, będzie można obwieścić koniec epidemii koronawirusa.
Prof. Gut odniósł się też do wysokich statystyk zakażeń w województwie warmińsko-mazurskim. – Mutację brytyjską przywiozło 5 czy 7 osób i wirus działał w środowisku. To nie mutacja jednak odpowiada za wzrost zakażeń, ale nasze zachowania – ocenił. Złą sytuację w woj. warmińsko-mazurskim powiązał z przyjazdami rodaków z Wielkiej Brytanii w okresie świąteczno-noworocznym.