Lider Pucharu Świata w skokach narciarskich, Norweg Halvor Egner Granerud przeżył chwile strachu w Zakopanem. Podczas jednego z treningów spotkał agresywnego psa, który zaczął go gonić. Szczęśliwie sportowiec okazał się być szybszy.
- Lider Pucharu Świata w skokach narciarskich, Norweg Halvor Egner Granerud podczas jednego z treningów w Zakopanem musiał uciekać przed agresywnym psem.
- Przestraszyłem się, bo psy bez smyczy są w Norwegii rzadkością. Nagle zaczął mnie gonić – zrelacjonował sportowiec.
- W ten weekend w Zakopanem odbędą się dwa konkursy indywidualne.
- Zobacz także: Nadawca o uczestnikach akcji „Media bez wyboru”: Nie płacą podatków
– Najprawdopodobniej nieświadomie wbiegłem na prywatny teren, bo od razu do mnie wyskoczył pies. Był nieprzyjazny i szczekaniem próbował mnie odgonić. Przestraszyłem się, bo psy bez smyczy są w Norwegii rzadkością. Nagle zaczął mnie gonić. Czułem, że to spotkanie może się dla mnie źle skończyć – zrelacjonował lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. – Później, żartując w duchu, stwierdziłem, że przez tę sytuację miałem możliwość przetrenowania szybkiego biegania. To w Norwegii byłoby niemożliwe – powiedział.
Dwa dodatkowe konkursy w Zakopanem
Norweg w piątkowych kwalifikacjach przed zawodami Pucharu Świata w Zakopanem zajął drugie miejsce, za swoim rodakiem, Robertem Johanssonem. Dziś o 16:00 odbędzie się pierwszy z dwóch zaplanowanych na ten weekend konkursów indywidualnych. Rywalizacja w Polsce jest rozgrywana w miejsce odwołanej próby przedolimpijskiej w chińskim Zhangjiakou.
W sobotnich zawodach wystąpi 11 reprezentantów Polski. Jest to możliwe dzięki wystawieniu dodatkowej tzw. grupy krajowej. W niedzielnych kwalifikacjach do konkursu będzie mogło rywalizować już tylko siedmiu polskich skoczków.