Bunt w rządzie przeciw restrykcjom? Na czele poseł Solidarnej Polski

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fot. P. Tracz / flickr.com

Według informacji, do których dotarł portal “Życie Stolicy”, poseł Solidarnej Polski Mariusz Kałużny jest na czele grupy polityków, którzy chcą konsekwentnego znoszenia obostrzeń i otwierania gospodarki. Ujawniono też treść interpelacji, jaką skierował do ministerstwa zdrowia.

  • W obozie rządzącym rośnie opór wobec podtrzymywania dalszych ograniczeń dla gospodarki w związku z koronawirusem.
  • Jednej z takich grup ma przewodniczyć poseł Solidarnej Polski Mariusz Kałużny.
  • Kałużny wysłał do ministra zdrowia interpelację z szeregiem pytań w tej sprawie.
  • Zobacz także: Dr Grzesiowski: Szczepionki nie chronią przed bezobjawowym zakażeniem

– Przez brak konsekwencji w luzowaniu obostrzeń tracimy wizerunkowo. Ludziom coraz trudniej jest wyjaśnić sens poszczególnych zakazów. Po sesji w Warszawie, często trzeba się tłumaczyć ludziom w okręgu. Dlaczego utrzymujemy tak twardą dyscyplinę sanitarną. Zwłaszcza, że wiele branż zamrożonych przez lockdown może funkcjonować w reżimie sanitarnym – powiedział portalowi “Życie Stolicy” anonimowy rozmówca z Solidarnej Polski. – Jak wytłumaczyć wyborcom czy rodzinie dlaczego do niedawna klasy 1-3 nie mogły chodzić do szkoły, a obecnie mogą? Jak wytłumaczyć dlaczego dziecko znajomego uczące się w trzeciej klasie podstawówki może chodzić do szkoły, a dlaczego także jego dziecko w czwartej klasie już nie może, chociaż mieszkają pod jednym dachem? – zapytał.

Według portalu grupa, której przewodzi poseł Mariusz Kałużny ma naciskać na liderów swojego ugrupowania i rządu, żeby konsekwentnie luzować restrykcje sanitarne. – Tu nie chodzi tylko o kalkulację polityczną, ale często o życie naszych wyborców. Nikt nie wie jak długo będzie posłem, a wrócić trzeba mieć gdzie – stwierdził informator portalu. Sam poseł Kałużny był nieuchwytny.

Pytania czekają na odpowiedzi

W ujawnionej interpelacji do ministra zdrowia poseł Mariusz Kałużny pyta z kolei:

  1. Jaka jest metodyka i sposób podejmowania decyzji o tym, które obszary gospodarki są zamknięte a które nie?
  2. Czy ministerstwo posiada badania, które przedstawiają, ze branża turystyczna, hotelarska, gastronomiczna, fitness, kulturalna są bardziej niebezpieczne dla obywateli niż działalność oświatowa w szkołach (dzieci przenoszą wirus bezobjawowo, bardzo często Są tez odbierane w szkole przez dziadków), niż komunikacja miejska, markety spożywcze? Jeśli ministerstwo nie posiada konkretnych badań i wskaźników, które potwierdzałyby skuteczność tego działania to proszę o argumentację takich decyzji.
  3. Czy ministerstwo rozważa inny model walki z pandemią? Model, w którym nie będzie “zamykana gospodarka”? Jeśli tak, to jaki?
  4. Czy ministerstwo rozważa przekierowanie wszystkich wysiłków organizacyjnych, kadrowych i finansowych państwa na wzmocnienie służby zdrowia i odizolowanie osób najstarszych najbardziej narażonych a nie na “zamykanie gospodarki”.
  5. Jacy eksperci doradzają ministerstwu w walce z pandemią? Jakie ekspertyzy i opinie ministerstwo posiada, które wykorzystuje do podejmowania decyzji o zamykaniu poszczególnych branż?

Odpowiedzi póki co nie nadeszły. Według “Życia Stolicy”, za otwieraniem gospodarki opowiadają się nie tylko posłowie i politycy Solidarnej Polski. Podobne głosy można usłyszeć w kuluarach wśród pewnej grupy posłów PiS czy Porozumienia.

zyciestolicy.com.pl

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY