Około 400 nielegalnych imigrantów z ośrodka El Lasso w Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich rozpoczęło strajk głodowy. Domagają się wycofania wydanego przez hiszpański rząd zakazu przejazdu na kontynent europejski.
- Nielegalni imigranci niezadowoleni ze swojej obecnej sytuacji podjęli strajk.
- Chcą dostać się do kontynentalnej części Europy.
- Przeciw migrantom protestują natomiast mieszkańcy. “To nie jest imigracja, tylko inwazja” – mówią.
- Zobacz także: Nielegalni imigranci złapani w Łodzi. Chcieli przedostać się do Belgii
Prowadzący strajk, zakwaterowani w ośrodku imigranci to w większości Marokańczycy i mieszkańcy państw Afryki Zachodniej. Dotarli na Wyspy Kanaryjskie na łodziach lub zostali uratowani na morzu przez hiszpańskie służby. Marokańczycy zwrócili się także o pomoc do swojego konsulatu. Chcą, żeby ułatwiono wydawanie im paszportów co umożliwi podróż do innych krajów europejskich. Wezwali również do interwencji w celu “zagwarantowania im praw jako Marokańczyków i imigrantów”.
Na Wyspach Kanaryjskich przebywa obecnie około 9 tys. nielegalnych imigrantów. Niezadowolenie wzbiera nie tylko wśród przybyszów, ale i u mieszkańców wysp. Mają miejsce protesty. Dochodzi także do atakowania ośrodków przez mieszkańców archipelagu. Podczas protestów mieszkańcy wysp podkreślają, że “to nie jest imigracja, tylko inwazja”.
 
                                     Telewizja MN
Telewizja MN Zaloguj
Zaloguj 0
         0								
 
					 
 
           
	 
	 
	 
	 
	