Anonimowi z nazwisk zgłosili materiał “Rozmowy niedokończone” do izraelskiej ambasady oraz do organizacji zajmującej się antysemityzmem. Program Radio Maryja nie spodobał się dwójce mężczyzn uważających, iż miesiąc temu doszło do siania nienawiści. Kilka lat temu ci sami mężczyźni pisali petycję do Papieża Franciszka o zakończenie działalności ojca Tadeusza Rydzyka.
Miesiąc temu w “Rozmowach niedokończonych” gośćmi programu byli psycholog Adam Budek oraz historyk Michał Gruszczyński. Panowie rozmawiali wówczas o ratowaniu Żydów przez Polaków w trakcie II wojny światowej. Przeciwnicy medialnej działalności ojca Tadeusza Rydzyka doszukali się w materiale obraźliwych treści wobec wyznawców judaizmu.
Zobacz także: Ukarano ją za poglądy pro-life. Teraz otrzyma odszkodowanie
“Dowiecie się z tej audycji, że: nie bez powodu powstał termin żydokomuna, bo to Żydzi tworzyli trzon ruchów komunistycznych w Polsce. Większość władz PZPR po wojnie, według prowadzących audycję, stanowili: Żydzi, Białorusini i inny element niepolski. Żydów na terenach Polski mordowali głównie mieszkańcy Ukrainy niebędący Polakami zaś na terenach rdzennie polskich prawie nie było współpracy ludności z Niemcami, nie było szmalcownictwa. Co więcej dowiecie się Państwo jak niewdzięczni i nienawistni wobec Polaków byli Żydzi złośliwie mówiący do Polaków po rosyjsku” – napisali w zawiadomieniu Adam i Witek.
Radio Maryja ich zdaniem dopuściło do wygłoszenia ich zdaniem antysemickiej narracji m.in. o ludobójstwie w trakcie II wojny światowej – “Twierdzenia o zabijaniu Żydów przez Polaków, to według prowadzących audycję może być sposób na uzasadnienia roszczeń do mienia żydowskiego w Polsce. Może się też z tej audycji dowiedzieć się, że Holocaust do lat ‘60 XX wieku nikogo zbytnio nie obchodził, że jest to pewna narracja i teraz Polacy powinni promować swoją narrację historyczną” – pisali dalej anonimowi mężczyźni.
Donosiciele twierdzą, że ojciec Tadeusz Rydzyk nieskutecznie podejmuje prożydowski kurs. Na poparcie swojej tezy przytaczają otrzymanie rządowego wsparcia finansowego przez twórcę Radio Maryja na toruńskie Muzeum Pamięci i Tożsamości.
Próby kasacji Radio Maryja
Nie po raz pierwszy Adam N. oraz Witek M. zgłaszają obiekcję wobec stacji ojca Rydzyka. Należy przypomnieć, ze już w 2017 roku zaczęli oni zbierać podpisy pod specjalną petycją do Ojca Świętego z prośbą o zakończenie działalności medialnej toruńskiego duchownego.
Do tej pory zebrali oni pod ową petycją 80 tysięcy podpisów. Do docelowych 100 tysięcy nadal brakuje kilkanaście tysięcy, lecz od pewnego czasu nie wpływają już masowo nowe zgłoszenia.
Mężczyźni poszukiwali również sojusznika, który mógłby w ich imieniu przekazać ten dokument do rąk Ojca Świętego. Taka osoba znalazła się już w 2018 roku i okazał się nim być polsko-kanadyjski polityk Thomas Lukaszyk. Oburzył się on wówczas na plany wizyty ojca Rydzyka w Kanadzie.