W wielkopolskich Psarach w powiecie ostrowskim zamknięto Dom Pomocy Społecznej. Jedna z pracownic ośrodka została wcześniej zarażona koronawirusem. W czasie inkubacji wirusa pracowała w ośrodku. U dwóch osób zdiagnozowano pewne symptomy. Pobrano również wymazy od wszystkich przebywających na terenie DPS.
Starosta powiatu ostrowskiego Paweł Rajski powiedział, że pracownicy sanepidu zdecydowali się zamknąć blisko 200 osób przebywających na terenie Domu Pomocy Społecznej w związku z zagrożeniem dalszych zarażeń koronawirusem. Stało się tak, gdy u jednej z pracownic wykryto COVID-19.
Zobacz także: Urbaniak: “Rząd wiedział o koronawirusie i WYPRZEDAŁ zapas masek!” [WIDEO]
“Jedna z pracownic, zatrudniona w Domu Pomocy Społecznej w Psarach, została zakażona koronawirusem” – informował starosta, potwierdzając, że kwarantanną objętych zostało 166 pensjonariuszy i personel.
“Zakażona została osoba, która miała kontakt z osobą chorą. To pracownik DPS-u. Ta osoba mając już pewne objawy, przebywała na terenie Domu Pomocy Społecznej i miała kontakt z większością pensjonariuszy” – dodał dyrektor ostrowskiego sanepidu Tadeusz A. Biliński.
Poinformowano również o dwóch przypadkach pensjonariuszy z podwyższoną temperaturą ciała. Termometry wskazały ponad 38 stopni Celsjusza. Pobrano także wymazy od wszystkich objętych izolacją również tych, spoza terenu ośrodka, którzy mieli styczność z rezydentami DPSu.
rmf24