Do horroru doszło w Seulu, w Korei Południowej. Ciężarna kobieta przyszła do jednej z klinik, aby przyjąć specjalny zastrzyk wyrównujący niedobory będąc w 6 tygodniu ciąży. Lekarz obsługujący pacjentkę przez pomyłkę i niedopatrzenie wykonał na niej morderczy zabieg aborcji. Na taki zabieg zgłaszała się inna kobieta w ciąży.
W stolicy Korei Południowej doszło do prawdziwego horroru. Do jednej z klinik przyszła kobieta w 6 tygodniu ciąży na specjalny zastrzyk wyrównujący jej niedobory w organizmie. Przez niedopatrzenie i niedopilnowanie dokumentacji medycznej doszło jednak do czegoś straszniejszego.
Czytaj więcej: Polska wystawiona na wojnę za wizy? Podpisaliśmy deklarację wojskową z USA
Pielęgniarka oraz lekarz przez swój błąd doprowadzili do strasznej rzeczy jaką jest aborcja dziecka. Przez pomyłkę ciężarnej kobiecie zaaplikowano zastrzyk znieczulający, po czym dokonano brutalnego usunięcia dziecka z macicy kobiety.
Prokuratura wszczęła postępowanie, które doprowadzi wkrótce do wyjaśnienia okropnego i traumatycznego zdarzenia jakie spotkało niewinną kobietę.
W Korei Południowej legalna aborcja wejdzie w życie od 2020 roku. Do tego czasu jednak są 3 możliwości wykonania tego zabiegu. W przypadku gwałtu, zagrożenia zdrowia i życia matki albo dziecka.
Radio Zet