W niedzielę miał miejsce kolejny pożar kościoła we Francji. To już jest plaga – informują francuskie media. Codziennie dochodzi do profanacji trzech świątyń.
W niedzielę miał miejsce kolejny pożar kościoła we Francji. To już jest plaga – informują francuskie media. Codziennie dochodzi do profanacji trzech świątyń. Media nie chcą jednak jednoznacznie nazywać podpaleń jako “celowych”.
Ataki na francuskie kościoły to prawdziwa plaga. We Francji w ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku liczba aktów wandalizmu na katolickie świątynie wzrosła aż o 25 proc. Obserwatorzy z Wiednia twierdzą, że sprawcami są najczęściej anarchiści, skrajni lewacy i feministki.
Czytaj również: Islamscy imigranci cieszą się z pożaru Notre-Dame: “To wasz problem białasy”
Co ważne – wszystkie ataki to rozmyślne akty wandalizmu (poprzewracane krzyże, figury świętych, włamania do tabernakulum, profanacja eucharystii). Według raportu francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w 2018 roku dokonano 872 aktów profanacji kościołów.
I tym razem był to zaplanowany atak na kościół. Jak podaje portal lavoixdunord.fr “Drzwi kościoła zostały włamane, “co pozwala na wysuniecie hipotezy o celowym podpaleniu.” – tłumaczy na Twitterze Adam Gwiazda.
Przypominamy, że w połowie kwietnia w katedrze Notre Dame pojawił się ogień. Obszar w centrum Paryża wokół Notre-Dame został ewakuowany. Z płonącej katedry uratowano relikwie męki Pańskiej oraz skarbiec.
We Francji wcześniej podpalono Kościół Saint-Sulpice. Ogień podłożono po niedzielnej mszy. Budowa kościoła trwała 140 lat i ukończono ją w 1732 roku