Portal “Warszawa w pigułce” informował kilka dni temu o męczącej właścicieli Warszawianki sprawie gejowskich ekscesów w łaźniach parowych. Pomimo zastosowanych dodatkowych oświetleń i ścisłej kontroli przez pracowników nadal dochodzi do stosunków seksualnych par homoseksualnych.
Czytelnik “Warszawy w pigułce” wysłał list do redakcji, w którym skarżył się na grupę mężczyzn zabawiającą się w warszawskiej saunie. Mieli oni uprawiać stosunek oralny jak i wzajemnie się masturbowali. Warszawianka to popularny kompleks basenów i łaźni parowych.
Zobacz także: Robert Bąkiewicz: „Jesteśmy otwarci na konsultacje społeczne z rządem. Trzeba wprowadzić skuteczne prawo”
“Od dłuższego czasu zauważyliśmy w tych miejscach coś niepokojącego. Praktycznie kilka razy w tygodniu gdy się tam udajemy napotykamy w Saunach grupkę mężczyzn wzajemnie się masturbujących” – pisał czytelnik, skarżąc się, że nie może wspólnie z rodziną wypocząć.
Reakcja władz Warszawianki nie przynosi skutków
Właściciele Warszawianki odpowiedzieli na list redakcji “Warszawy w pigułce” informując zaniepokojonych czytelników i mieszkańców miasta stołecznego, że wiedzą o problemie i starają się mu zaradzić.
“Codziennie odwiedza nas ponad 1400 osób, duża część z nich korzysta ze strefy saun, robimy co możemy aby czas spędzony przez klientów nie był zakłócany przez takie incydenty” – odpowiedzieli.
W liście do redakcji zaznaczono, że osoby które dopuszczają się łamania Regulaminu robią to z pełną premedytacją. Korzystają oni z faktu, że w saunie istnieje mała widoczność dzięki parze wodnej.
Właściciel kompleksu jakim jest Mokotowska Fundacja Warszawianka – Wodny Park, informuje że zostały podjęte pewne kroki w polepszeniu jakości usług – “Zostało zamontowane mocniejsze oświetlenie które sprawia że światło jest bardziej rozproszone przez co jest jaśniej, częściej są prowadzone kontrole tego pomieszczenia”.
Jednakże pomimo dodatkowych zabezpieczeń i udoskonaleń nadal dochodzi do gejowskich ekscesów. Celowo zasłaniają taśmą światło, by ograniczyć widoczność, a gdy pracownik idzie w kierunku sauny to wzajemnie się informują.
Warszawianka takie osoby dotychczas wypraszała, od tej pory jednak po takich delikwentów przyjeżdżać będzie policja. Rozważana jest także czasowa możliwość wyłączenia z użytkowania łaźni parowej. Fundacja zapewnia jednak, że zrobi co w jej mocy, aby takie osoby nie miały wstępu do kompleksu basenowego.
11 maja w Warszawie odbędzie się ogólnopolska manifestacja #STOP447 przeciw roszczeniom diaspory żydowskiej wobec Polski. Weź udział w wydarzeniu KLIK
warszawawpigulce.pl
- Bąkiewicz znowu ogłasza upadłość!
- Płaczek: Nie ma żadnych dodatkowych pieniędzy dla powodzian z Brukseli!
- Mocne słowa europoseł Konfederacji w Parlamencie Europejskim: Zełeński jest roszczeniowy, niewdzięczny i bezczelny
- Ewa Zajączkowska-Hernik w PE: Rolnictwo to nie jest równość płci!
- Hojny gest Sławomira Mentzena dla ofiar powodzi