Jan Hamaczek, czeski minister spraw wewnętrznych, zapowiada podjęcie starań o to, aby czeską policję wspierali polscy policjanci.
Funkcjonariusze z Polski mają tym razem na dłużej zagościć na czeskich ulicach. Wrócą razem z policjantami ze Słowacji, Rumunii czy Bułgarii. Polacy już wcześniej pomagali już Czechom w patrolowaniu ulic. Zeszłoroczna współpraca została nawiązana z inicjatywy strony czeskiej
Pobyty zagranicznych policjantów trwałyby kilka miesięcy. Jesteśmy przygotowani do pokrycia związanych z tym wydatków – zapowiada Hamaczek. Funkcjonariusze będą ochraniać zagranicznych pracowników, m.in. tamtejszej fabryki samochodów Skoda oraz jej podwykonawców.
Jeżeli udałoby się nam sprowadzić tych policjantów, to byliby kierowani do straży granicznej, a jeżeli będzie taka potrzeba, to i do innych formacji w miejscowościach, gdzie znajdują się strefy przemysłowe i gdzie jest wielu zagranicznych robotników – podkreśla czeski szef MSW.
Polscy funkcjonariusze zostali przydzieleni do dwóch różnych jednostek funkcjonujących jako jednostki porządkowe na terenie Mlada Boleslav tj. Územni Odbor Mlada Boleslav II Obvodni oddéleni P ČR Mladá Boleslav oraz Odvodni Oddéleni Mlada Boleslav I.