Wczesnym rankiem ostrzelana została ambasada amerykańska w Ankarze. Policja poszukuje sprawcy.
Jak informują media nikt nie został ranny. Zbita została jedna z szyb w budynku.
Do ataku doszło ok. godz. 5 czasu miejscowego. Napastnik strzelał z przejeżdżającego samochodu. Padło pięć lub sześć strzałów.
Prezydent Erdogan ponownie wybrany na szefa AKP
W tych dniach ambasada jest zamknięta ze względu na obchodzone w Turcji muzułmańskie Święto Ofiarne.
W ostatnich latach ta placówka, podobnie jak konsulat USA w Stambule, wielokrotnie były atakowane lub otrzymywały groźby. Do dzisiejszego ataku doszło w okresie napiętych stosunków między Stanami Zjednoczonymi, a Turcją. Powodem jest m.in. zatrzymanie przez tureckie władze amerykańskiego pastora Andrew Brusona oskarżanego nad Bosforem o przygotowywanie zamachu stanu. W odpowiedzi Waszyngton nałożył wyższe cła na turecką stal i aluminium oraz objął sankcjami niektórych ministrów tamtejszego rządu. Ankara natomiast podwoiła cła na niektóre towary importowane z USA, m.in. samochody, czy alkohol.