Gościem Mediów Narodowych był Michał Wawer z Ruchu Narodowego, który wyjawiał widzom kulisy odejścia posłów Marka Jakubiaka oraz Piotra Liroya Marca z Konfederacji. Zdradza także szczegóły dotyczące powstawania partii Konfederacja.
Michał Wawer powiedział, że partia Konfederacji w pierwotnej koncepcji miała nazywać się jak komitet wyborczy – “Jedną z osób, która musiała wiedzieć o powstawaniu partii Konfederacji był Piotr Liroy. W pakiecie dokumentów, które składaliśmy do sądu był jego podpis wyrażający na użycie jego nazwiska w nazwie Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy”.
Zobacz także: Ziemkiewicz drwi z przemiany PSL-u: To tacy katolicy last minute
Dokument, na którym widniała treść zgody na użycie nazwiska w nazwie partii nie była podstępem. Taki sam dokument otrzymał każdy z liderów do podpisania – “Bardzo podobny dokument podpisał również Grzegorz Braun, który również użyczał nazwiska w nazwie partii. Przed jego zatwierdzeniem przeprowadzał on negocjacje jak ma wyglądać skład organów partii itd. Ze strony Liroya takich rzeczy nie było. Udzielił po prostu prostej zgody i zastrzeżenie, że ma się znaleźć w organie zarządczym”.
Całość wywiadu można obejrzeć w materiale poniżej:
- Darmowe podpaski zamiast prac domowych i ocen? Brzózka: Z lobby LGBT i aborcją włącznie
- Bosak ostrzega: Szykujmy się na ciepłownicze podziemie!
- Poseł Konfederacji ostro o rządzie: Chcą zrobić z młodego pokolenia idiotów!
- Mentzen broni Stanowskiego. „Drobinka na rynku medialnym. A i tak im przeszkadza”
- Łukaszenka już nie będzie dla Rosji najważniejszy na Białorusi?