Węgierski premier Wiktor Orban wezwał do utworzenia dużego sojuszu krajów antyimigracyjnych. Polityk uważa, że największe niebezpieczeństwem dla Europy jest polityka migracyjna Niemiec czy Francji.
Jakkolwiek absurdalne może się to wydawać, niebezpieczeństwo z jakim mamy do czynienia pochodzi od polityków w Brukseli, Berlinie i Paryżu. Oczywiście, będziemy walczyć wszystkimi dostępnymi środkami prawnymi – można przeczytać na portalu www.rtbf.be.
Viktor Orban: “Chrześcijaństwo jest ostatnią nadzieją Europy”. Istnieje zasadnicza rozbieżność miedzy krajami Europy Środkowej i Europy Zachodniej, które stały się “strefą imigrantów, światem mieszanej populacji, ktory obiera inny kierunek od nas”. 1/https://t.co/jYBVkq11aw
— Adam Gwiazda (@delestoile) 19 lutego 2018
Orban uważa, że to Soros narzuca przyjmowanie imigrantów. Zapowiedział stworzenie specjalnej ustawy, która będzie zwalczała politykę Sorosa – Nie uważamy, że walka jest bez szans. Wręcz przeciwnie: zamierzamy wygrać. Kraje grupy wyszehradzkiej stoją twardo, nadciąga Chorwacja, Austria podąża w kierunku patriotycznym, a w Bawarii CSU stworzył intelektualny i polityczny opór, więc nie jest za późno.
Viktor Orban: “Sytuacja jest taka, że niebezpieczeństwo pochodzi z Zachodu, z polityki Brukseli, Berlina i Paryża. Chcą byśmy przyjęli ich politykę, która zrobiła z ich krajow kraje imigracji, a która przyniosła tym samym upadek chrześcijaństwa i rozprzestrzenianie się islamu” 5/
— Adam Gwiazda (@delestoile) 19 lutego 2018
Premier dodał – Soros wkurzył nie tylko nas, ale także Anglię, prezydenta Trumpa i Izrael. Dąży do zaakceptowania powszechnej imigracji. To nie zadziała, nie będziemy sami i będziemy walczyć razem, aby powstrzymać plan Sorosa. Odniesiemy sukces jeśli będziemy mieć wystarczająco dużo sojuszników.
Twitter/AdamGwiazda