Warszawa, 21.03.2022. Prezes Porozumienia Jarosław Gowin w drodze na spotkanie w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, 21 bm. Premier Mateusz Morawiecki będzie rozmawiał z liderami ugrupowań parlamentarnych na temat sytuacji na Ukrainie. (aldg) PAP/Rafał Guz / fot. PAP/Rafał Guz Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Jarosław Gowin wziął udział we wczorajszym spotkaniu rządzacych z przedstawicielami opozycji
  • Szef Porozumienia wystąpił we wtorek na antenie Radia Plus w programie red. Jacka Prusinowskiego
  • Były wicepremier ujawnił obawy Jarosława Kaczyńskiego dotyczące możliwego ataku FR na Polskę
  • Gowin jest sceptyczny wobec takiego scenariusza, polityk uważa, że Rosja nie dysponuje wystarczającymi siłami by zaryzykować konflikt z Polską i NATO
  • Lider Porozumienia chciałby, aby w ewentualnych zmianach konstytucji RP znalazł się zapis o wieczystym członkostwie Polski w Unii Europejskiej
  • Trwa 27 dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę; według danych ukraińskiej armii, FR straciła już 14 tysięcy żołnierzy
  • Źródła amerykańskie podają jednak, że na Ukrainie zginęło dotąd od czterech do ośmiu tysięcy żołnierzy rosyjskich
  • Zobacz także: Wołodymyr Zełenski: Państwa członkowskie NATO boją się Rosji

Jarosław Gowin w Radiu Plus

Lider Porozumienia Jarosław Gowin powiedział we wtorek w Radiu Plus, że podczas spotkania rządu z opozycją, wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił o możliwym rosyjskim ataku na Polskę.

Pan premier nie przesądzał, że do takiej agresji dojdzie, ale mówił o możliwości konfliktu zbrojnego. Osobiście podchodzę do takiej perspektywy sceptycznie. Wydaje mi się, że Putinowi towarzyszą resztki zdrowego rozsądku. Rosja, która nie potrafi poradzić sobie z Ukrainą, przy całym szacunku dla heroizmu i sprawności żołnierzy ukraińskich, postradałaby zmysły, gdyby równocześnie próbowała wchodzić w konflikt nie z Polską, a z całym NATO.

– ocenił Gowin w rozmowie z red. Jackiem Prusinowskim.

Gowin chce wpisać członkostwo w UE do konstytucji

Zdaniem Gowina przy okazji proponowanych przez PiS zmian w konstytucji, warto pomyśleć nad jej szerszą nowelizacją.

Skoro już zabieramy się do zmiany, trzeba to zrobić porządnie. Będziemy proponowali przyjęcie, gotowego już rozdziału konstytucji regulującego relacje Polski z Unią Europejską.

– tłumaczył, dodając, że odpowiednie zapisy zostały już przygotowane przez komisję działającą w latach 2010-2011.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Mateusz Morawiecki

Warszawa, 21.03.2022. Premier Mateusz Morawiecki (P) i premier Holandii Mark Rutte (L) podczas konferencji prasowej po spotkaniu w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, 21 bm. (sko) PAP/Radek Pietruszka / fot. PAP/Radek Pietruszka Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Mateusz Morawiecki w rozmowie z tygodnikiem “Wprost” zwrócił uwagę na dotkliwe straty ponoszone przez armię Federacji Rosyjskiej
  • Morawiecki zwrócił uwagę, że Władimir Putin coraz częściej porównywany jest do Adolfa Hitlera
  • Premier zauważył, że Moskwa nie przewidziała scenariusza zmiany w polityce energetycznej Unii Europejskiej
  • Morawiecki stwierdził, że Polska obecnie pozostaje bezpieczna, a jej armia jest wyposażona w nowoczesną broń
  • Zobacz także: Wołodymyr Zełenski: Państwa członkowskie NATO boją się Rosji

Mateusz Morawiecki rozmawia z “Wprost”

Nie zgadzam się na to, żeby gospodarstwa domowe płaciły co roku kilka razy więcej za gaz. Wzywam Komisję do pilnego działania. Powiedziałem o tym ostatnio w Paryżu: zamroźcie ceny gazu na maksymalnym poziomie uzgodnionym w Unii.

– mówił premier. Jego zdaniem różnica powinna być pokrywana z budżetu UE.

Stać na to Unię. Niech wreszcie zacznie tu zdecydowanie działać. Koniec z nabijaniem kasy rosyjskiej.

– podsumował szef rządu.

“Wierzę w Ukrainę”

Putin niesamowicie się przeliczył. Marzył o tym, że będzie witany kwiatami, a jeżeli nie, to zdobędzie Ukrainę w kilka dni. Dziś widać, że ponosi ogromne straty, a na świecie stał się pariasem. Doprowadził do takiego zjednoczenia całego Zachodu, jakiego dawno nie było, a na dodatek wykopał rów mariański między Ukraińcami, również tymi rosyjskojęzycznymi, a Rosją.

– mówił polski premier przypominając, że prezydent Rosji coraz więcej ma wspólnego z Adolfem Hitlerem.

Doprowadził do kompromitacji swojej armii, która miała być drugą armią świata. Sądzę, że Rosja połamie sobie zęby na Ukrainie, ale musimy dopomóc temu dzielnemu narodowi. Putin musi zrozumieć, że zło, które rozpętał przegra, a wolność zwycięży.

– przekonywał Morawiecki.

Polska jest dzisiaj bezpieczna. Mamy coraz więcej nowoczesnej broni i coraz więcej żołnierzy. W sobotę rano byłem w zakładach MESKO gdzie produkowane są rakiety Piorun, które bardzo dobrze sprawują się na polu bitwy.

– uspokajał premier.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Viktor Orbán

Viktor Orbán / Fot. Facebook.com/orbanviktor

  • Węgry od blisko miesiąca sprzeciwiają się zaostrzaniu sankcji i ograniczeń na Federację Rosyjską
  • Węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto oświadczył, że Budapeszt nie zgodzi się na objęcie sankcjami rosyjskiego sektora energetycznego
  • Rząd Orbana stoi na stanowisku, aby “nie prowokować Rosji” poprzez dostawy broni na Ukrainę i zamykanie ukrańskiej przestrzeni powietrznej
  • Rzecznik MSZ Ukrainy Oleg Nikolenko bardzo krytycznie odniósł się do polityki prowadzonej przez Budapeszt
  • Zobacz także: Wołodymyr Zełenski: Państwa członkowskie NATO boją się Rosji

Węgry nie chcą prowokować Rosji

Rzecznik ukraińskiego MSZ Oleg Nikolenko odniósł się do stanowiska Węgier, które nie chcą zaostrzenia sankcji wobec Rosji.

“Nie prowokować Rosji” to powszechny argument, gdy trzeba dać jej więcej miejsca na agresję.

– ocenił rzecznik MSZ Ukrainy.

Nasze państwo jest teraz w rzeczywistości ochroną wschodniej granicy NATO. Jeśli Rosji uda się osiągnąć swoje przestępcze cele na Ukrainie, kolejnym celem będą nasi sąsiedzi. Teraz otwarcie o tym mówią rosyjscy ambasadorowie za granicą.

– powiedział Nikolenko, cytowany we wtorek przez agencję Interfax-Ukraina.

Nikolenko poinformował o rzekomych dowodach na to, jakoby rosyjska FSB usłowała wzbudzić niepokoje na Zakarpaciu. Jest to region zamieszkały przez pokaźną mniejszość węgierską.

Węgry zawsze pozycjonowały się jako obrońca praw Węgrów za granicą. Wzywamy Węgry do otwartego potępienia tej rosyjskiej prowokacji i wykorzystania jej dobrze rozwiniętych kanałów komunikacji z Moskwą, aby zapobiec wszelkim prowokacji w celu podżegania do nienawiści międzyetnicznej na Ukrainie.

– oświadczył Nikolenko.

Czas być szczerym wobec siebie. Nie ma co liczyć na to, że próby udobruchania agresora zakończą się sukcesem. Potwierdza to historia, w tym same Węgry.

– dodał ukraiński polityk.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski / Fot. YouTube

  • Wołodymyr Zełenski spotkał się z zagranicznymi dziennikarzami
  • Po raz kolejny ukraiński prezydent nie zaprosił Polaków
  • Przywódca Ukrainy zamiast rozmawiać o relacjach polsko-ukraińskich wolał słuchać pytań o życie osobiste i przeczytane książki
  • Sprawę komentuje Jacek Łęski, wysłannik telewizji publicznej w Kijowie
  • Według najnowszego sondażu, aż 53 procent Polaków popiera wysłanie na Ukrainę polskich wojsk w ramach NATO
  • Do Polski trafiło już ponad 2 miliony uchodźców z Ukrainy, rząd zapewnia im świadczenia socjalne, opiekę medyczną i darmową komunikację miejską
  • Zobacz także: Moskwa kończy rozmowy pokojowe z Tokio. Ostra reakcja Japonii

Wołodymyr Zełenski nie znalazł czasu dla Polaków

Kolejne spotkanie prez. Zelenskiego z dziennikarzami. Kolejny raz nie było miejsca i czasu dla dziennikarza z Polski. Godzinny (!) wywiad. Pierwsze pytanie od Francuzki – co tam u Was w życiu osobistym, czy ma Pan czas na książki.

– napisał na Twitterze Jacek Łęski, dziennikarz TVP obecny w Kijowie.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Rosjanie

zdjęcie ilustracyjne / fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Rosjanie dokonali porwania trzech obywateli Izraela w mieście Melitpol
  • O sprawie poinformowała wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk
  • W niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski przemawiał w izraelskim parlamencie
  • Ukraiński przywódca domagał się od Izraelczyków nałożenia sankcji na Rosję oraz dostaw broni dla armii ukraińskiej
  • Zełenski usiłował uderzyć w tony Holokaustu, co przyniosło zamierzony efekt
  • “The Times of Israel” podał we wtorek, że premier Izraela Naftali Bennet zamierza przylecieć do Kijowa
  • Zobacz także: Moskwa kończy rozmowy pokojowe z Tokio. Ostra reakcja Japonii

Rosjanie porwali Żydów

Żydzi ukraińscy i inni Ukraińcy są rozczarowani stanowiskiem i tonem Izraela w sprawie wojny rosyjskio-ukraińskiej. Jestem pewna, że naród izraelski jest po stronie Ukrainy.

– stwierdziła wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk.

Następnie polityk przekazała informacje dotyczące uprowadzenia przez siły rosyjskie trzech obywateli Izraela na południowym-wschodzie Ukrainy w mieście Melitpol.

Przemówienie Zełenskiego w Knesecie najwyraźniej okazało się sukcesem, gdyż “The Times of Israel” podał we wtorek, że premier Izraela Naftali Bennett zamierza udać się do Kijowa. Szef izraelskiego rządu miał polecił odpowiednim służbom specjalnym przygotowanie się do tej wizyty.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski / Fot. PAP/Andrzej Lange Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Wołodymyr Zełenski w swoim najnowszym nagraniu podjął kwestię NATO oraz członkostwa Ukrainy w strukturach sojuszu
  • Zdaniem ukraińskiego prezydenta, Ukraina nie jest mile widziana w Sojuszu Północnoatlantyckim w obawie przed reakcją Federacji Rosyjskiej
  • Zełenski wskazuje, że ewentualne kompromisy z Rosją oceni sam naród ukraiński w specjalnym referendum
  • Trwa 27 dzień inwazji na Ukrainę, według szacunków ONZ śmierć poniosło prawie 900 cywilów, w tym 100 dzieci
  • Zobacz także: Roman Polko: NATO powinno rozmieścić głowice jądrowe w Polsce

Wołodymyr Zełenski ostro o NATO

Ludzie będą musieli zabrać głos i odpowiedzieć na taką czy inną formę kompromisu. A to, czym kompromisy będą, jest przedmiotem naszych rozmów i (negocjacji w sprawie) porozumienia między Ukrainą a Rosją.

– podkreślił ukraiński przywódca, odnosząc się do pomysłu referendum w sprawie kompromisów z FR.

Prezydent wskazuje, że w referendum mogłyby zostać poruszone kwestie m.in. na przynależności terytorialnej Krymu lub gwarancji bezpieczeństwa NATO zamiast członkostwa Ukrainy w Sojuszu. Zełenski nie szczędził gorzkich słów pod adresem samego NATO.

Wszyscy już to zrozumieliśmy. Nie jesteśmy akceptowani w NATO, ponieważ państwa członkowskie boją się Rosji. To wszystko. I musimy się uspokoić i powiedzieć: Ok, będą konieczne inne gwarancje bezpieczeństwa. Są kraje NATO, które chcą być gwarantami bezpieczeństwa Ukrainy, które są gotowe zrobić wszystko, co Sojusz musiałby zrobić, gdybyśmy byli jego członkami. I myślę, że to normalny kompromis.

– powiedział Zełenski.

Na sam koniec ukraiński prezydent powtórzył swoje stanowisko co do ultimatum Rosji. Moskwa domaga się bowiem poddania jednego z kluczowych kluczowych miast – Mariupola, Charkowa lub Kijowa.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Moskwa

Premier Japonii Fumio Kishida / fot. PAP/EPA/KITH SEREY Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Moskwa nie będzie prowadzić dalszych rozmów pokojowych z Tokio
  • Choć od zakończenia II wojny światowej minęło już ponad siedem dekad, Japonia i Rosja wciąż nie podpisały traktatu pokojowego
  • Państwa wciąż toczą spór o Wyspy Kurylskie, określane przez Japończyków mianem Terytoriów Północnych, a przez Rosjan Kurylami Południowymi
  • Archipelag został zajęty przez czerwonoarmistów w 1945 roku
  • Zobacz także: Andrij Deszczyca: Polski rząd przygotowuje się do ataku Rosji

Moskwa zrywa rozmowy pokojowe z Tokio

Uważamy to za absolutnie niesprawiedliwe i całkowicie niedopuszczalne.

– zakomunikował w reakcji na decyzję Rosji premier Japonii Fumio Kishida.

Kishida przekonuje, że Japonia nie zmienia kursu w kierunku rozwiązania problemu traktatu pokojowego. Premier podkreślił jednocześnie, że Tokio nie jest w stanie rozmawiać o perspektywach negocjacji z Moskwą.

Odnosząc się do zamrożenia przez Kreml rosyjsko-japońskich projektów gospodarczych, Kishida powiedział, że jego rząd nie zamierza dokonywać rewizji budżetu na rok fiskalny 2022 (rozpoczyna się 1 kwietnia), w tym zwłaszcza wydatków na rozwój współpracy gospodarczej z Rosją, ponieważ środki te mają na celu wsparcie japońskich przedsiębiorstw.

Japonia od lat wskazuje, że Rosja (będąc naturalnym sukcesorem Związku Sowieckiego) przejęła cztery wyspy (Kunashiri, Etorofu, Shikotan i grupę wysepek Habomai) w sposób nielegalny.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Rosja

Pociski Ch-47M2 Kindżał są wystrzeliwane z samolotów Mig-31 / Fot. Sergei Ilnitsky PAP/EPA Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Rosja miała naruszyć polską przestrzeń powietrzną w poniedziałek około godzin południowych
  • Informację tę podał ukraiński dziennikarz Jurij Butusow
  • Rosyjski samolot bojowy miał nadlecieć od strony Wołynia
  • Ministerstwo Obrony Narodowej nie potwierdza tych doniesień
  • Zobacz także: Andrij Deszczyca: Polski rząd przygotowuje się do ataku Rosji

Rosja naruszyła polską przestrzeń?

Ukrainiec Jurij Butusow napisał w mediach społecznościowych, że koło południa rosyjski samolot bojowy wleciał w polską przestrzeń powietrzną od strony Wołynia.

Sprawą zainteresowała się “Rzeczpospolita”, której dziennikarze postanowili zasięgnąć informacji w MON. Resort nie potwierdził ukraińskich doniesień.

Nie potwierdzamy informacji o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej

– przekazał MON w swoim komunikacie.

Jednocześnie ministerstwo zapowiedziało, że nie będzie podawało szczegółów działań wojska polskiego mających zapewniać bezpieczeństwo Polsce.

Siły Zbrojne RP monitorują sytuację i podejmują niezbędne działania, aby zapewnić bezpieczeństwo kraju. Jednocześnie informujemy, że w obecnej sytuacji, ze zrozumiałych względów, nie będziemy podawać szczegółów pozwalających na identyfikację, lokalizację zaangażowanych sił i środków, wykorzystywanych systemów, prowadzonego rozpoznania oraz działań

– czytamy w komunikacie MON.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Tysol

Andrij Deszczyca

Ukraińcy, Odessa / fot. PAP/EPA/SEDAT SUNA Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Andrij Deszczyca uważa, że Rosja może zaatakować Polskę
  • Ambasador Ukrainy w Polsce wyjawił, że polski rząd już przygotowuje się na ewentualną agresję
  • Według dyplomaty, Rosja szerzy dezinformację i propagandę na wielką skalę
  • Jednym z przykładów jest teoria, jakoby Polska szykowała się na zagarnięcie zachodniej Ukrainy wraz ze Lwowem
  • Trwa 27 dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę, według szacunków ONZ śmierć poniosło ponad 900 cywilów
  • Zobacz także: Przemysław Czarnek: Tusk, Merkel i Europa Zachodnia wygenerowali tego potwora

Andrij Deszczyca ostrzega Polskę

Istnieją obawy, że Rosja może zaatakować Polskę. Polski rząd się do tego przygotowuje.

– powiedział Andrij Deszczyca, nie ujawniając jednak więcej szczegółów.

Według niego Rosja szerzy dezinformację i propagandę, że Polska rzekomo chce odebrać zachodnią Ukrainę. Nie ma to jednak nic wspólnego z rzeczywistością.

Rzeczywistość jest taka, że Polacy pomagają Ukrainie i tym, którzy przybyli do Polski. To bezprecedensowa pomoc w ciągu ostatnich kilku lat.

– wskazywał Deszczyca w wywiadzie dla ukraińskiej telewizji Kanał 24.

Nawiązując do uchwalonej niedawno przez parlament i podpisanej przez prezydenta ustawy o obronie ojczyzny, ambasador Ukrainy ocenił to następująco:

Polski rząd rozumie, że lepiej pomóc Ukrainie i zapobiec zbliżeniu się wojsk rosyjskich do granicy z Polską.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Roman Polko

Gen. Roman Polko. / Fot. PAP / Adam Warżawa

  • Roman Polko gościł w Polsat News, gdzie wypowiadał się o sytuacji na Ukrainie
  • W ocenie byłego dowódcy GROM, NATO powinno rozmieścić w Polsce nośniki broni nuklearnej
  • Polko przekonuje, że tego rodzaju posunięcie zrobiłoby wrażenie na Putinie
  • Generał podtrzymuje pogląd, że Sojusz Północnoatlantycki powinien “pokonać Rosję teraz”
  • Zobacz także: Przemysław Czarnek: Tusk, Merkel i Europa Zachodnia wygenerowali tego potwora

Roman Polko w Polsat News

NATO powinno przejąć inicjatywę i przypomnieć Moskwie, że my też mamy broń, bardzo dużo takiej broni i środków, które na terytorium NATO mogą być rozmieszczone, i które w kontrze do uderzenia też mogą być wykorzystane.

– tłumaczył Polko w Polsat News.

Należy rozlokować ją w taki sposób, żeby te cele na terytorium Rosji były chociażby dla pocisków Tomahawk osiągalne.

– powiedział.

Dalej mówił, że spodziewałby się rozmieszczenia w Polsce “nośników broni nuklearnej, które są w stanie sięgnąć Moskwy”. Jego zdaniem takie posunięcie “na pewno” zrobiłoby wrażenie na Putinie.

Generał wyjaśnił jednocześnie, że “z terytorium Polski byłoby to trudniejsze niż z Litwy, Łotwy i Estonii”.

Polko powołuje się na ekspertów twierdzących, że Zachód musi rozprawić się z Federacją Rosyjską już teraz.

W przeciwnym wypadku za kilka lat zapłaci za to cenę jeszcze wyższą niż może się to wydawać. Dzisiaj Rosja jest osłabiona. Jeżeli pozwolimy Putinowi osiągnąć taki stan rzeczy, który będzie mógł swojemu społeczeństwu ogłosić jako sukces, zwycięstwo, to nie tylko nie stanie on przed trybunałem w Hadze, ale uzna, że szantaż nuklearny mu się opłaca, bo działa.

– ocenił Polko.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy