Logo Internet News Social Media Facebook / fot. Pixabay.com

Na najpopularniejszym serwisie społecznościowym na świece szykują się rewolucyjne zmiany. W specjalnym wpisie tłumaczy jest sam szef Facebooka, Mark Zuckerberg. Fundamentalnej zmianie ulegną treści, które będą nam się wyświetlać w pierwszej kolejności. 

Zuckerberg przyznał, że jego głównym założeniem jest to, aby Facebook wywoływał w sieci gorące dyskusje. Dlatego w koncernie postanowiono, aby radykalnie ograniczyć wyświetlanie na tablicach treści publikowanych przez firmy i media.

Na pierwszym miejscu wyświetlania znajdą się posty publikowane przez naszych znajomych, rodziny i przyjaciół. Chodzi zarówno o te pojawiające się na ich tablicach, jak i te umieszczane w specjalnych grupach skupiających użytkowników Facebooka.

Otrzymaliśmy wiele informacji od naszej społeczności, że treści publiczne – posty firm, marek i mediów – wypierają osobiste wpisy, które skłaniają nas do nawiązywania kontaktów między sobą – tłumaczy Zuckerberg w poście opublikowanym dzisiaj w nocy.

Właśnie dlatego Facebook znacznie ograniczy wyświetlanie treści umieszczanych przez marki, firmy i media. Wprowadzając te zmiany spodziewam się, że ludzie spędzą więcej czasu na Facebooku, ale równocześnie – że ten czas będzie cenniejszy – dodał założyciel serwisu.

Zmiany mają wejść w życie w ciągu najbliższych tygodni. Jednak nie wszystkim się to podoba. Gabriel Kahn ze Szkoły Komunikacji i Dziennikarstwa Uniwersytetu Południowej Kalifornii twierdzi, że nowe priorytety mogą zniekształcić poglądy i charakter rozmów. Powinna być publiczna debata na temat wartości, które Facebook stosuje w swoim algorytmie – powiedział Kahn.

wmeritum.pl
Dodano w Bez kategorii
Donald Trump

/ fot. flickr.com

Donald Trump zapowiadał restrykcyjną politykę imigracyjną jeszcze w czasie kampanii wyborczej. Z tego postulatu nie zamierza się wycofywać. Podczas spotkania w Białym Domu z osobami odpowiedzialnymi za tworzenie ustawodastwa dotyczącego imigrantów, prezydent USA nie przebierał w słowach. 

O sprawie informują amerykańskie media, powołując się na osoby uczestniczące w spotkaniu. Dlaczego przyjeżdżają tu ci wszyscy ludzie z krajów będących zadupiami (ang. shithole countries)? – dopytywał Trump. Głównym tematem spotkania były rozmowy dotyczące udzielania ochrony imigrantom z Haiti, Salwadoru i krajów Afryki. Stąd też przypuszczenie, że to właśnie te państwa są zdaniem prezydenta “zadupiem”.

Spotkało się to z ostrą reakcją prezydenta Haiti, który zaprotestował na Twitterze. Stwierdził, że amerykański prezydent “okazał brak szacunku i ignorancję”. To nie do przyjęcia!– podkreślił.

Słów prezydenta Trumpa nie zdementował nawet rzecznik Białego Domu. Nie chciał jednak ani potwierdzić, że padły, ani zaprzeczyć. Prezydent Trump walczy o wprowadzenie permanentnych rozwiązań, które sprawią, że nasz kraj będzie silniejszy dzięki przyjmowaniu tych ludzi, którzy mogą wnieść wkład w nasze społeczeństwa, rozwijać gospodarkę i potrafią się asymilować w naszym wspaniałym kraju. – mówił rzecznik.

Na tym samym spotkaniu w Gabinecie Owalnym, Trump miał wskazać również alternatywę. Miał przyznać, że nie ma nic przeciwko imigrantom np. z Norwegii. Dzień wcześniej prezydent spotkał się z norweską premier Erną Solberg. Pozytywnie wypowiadał się również o przybyszach z Dalekiego Wschodu. Jego zdaniem oni mogą coś wnieść pozytywnego dla amerykańskiej gospodarki.

rmf24.pl 
Dodano w Bez kategorii

/ fot. Media Narodowe

Wiceprezes Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak komentował w studiu Mediów Narodowych rekonstrukcję rządu Morawieckiego.

Bosak przekonywał o konotacji nowych ministrów z poprzednią władzą:

 

-W rządzie Morawieckiego pojawiły się osoby, które spokojnie mogłyby zasilić szeregi rządu Donalda Tuska, czyli osoby nie znane wcześniej z poglądów prawicowych, konserwatywnych, nie mówiąc już o narodowych czy eurosceptycznych. Pojawili się technokraci, którzy pracowali w administracji także za rządów Platformy Obywatelskiej – mówił wiceprezes Ruchu Narodowego.

 

 Całość poniżej:

/ medianarodowe.com /

Dodano w Bez kategorii

MON poinformowało, że szef kontrwywiadu wojskowego podał się do dymisji.

Piotr Bączek odchodzi ze stanowiska szefa SKW i będzie teraz pełnił rolę doradcy nowego szefa MON Mariusza Błaszczaka – W poczuciu odpowiedzialności za państwo przyjąłem zaproponowane mi rozwiązanie zostania doradcą ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. W najbliższych miesiącach będę zajmował się współpracą z podkomisją ds. katastrofy smoleńskiej.

Nowym szefem SKW ma zostać Maciej Materka, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa MSWiA.

Piotr Bączek to współtwórca SKW i jeden z najbliższych współpracowników b. szefa MON Antoniego Macierewicza. W SKW był pierwszy dyrektorem zespołu studiów i analiz, członkiem Komisji Weryfikacyjnej WSI w latach 2006-08.

gosc.pl

Dodano w Bez kategorii

Sąd potrzymał wyrok dla Dariusza P. oskarżonego o podpalenie domu oraz zabicie żony i czworga dzieci.

Zgodnie z prawomocnym wyrokiem o warunkowe zwolnienie mężczyzna będzie mógł ubiegać się najwcześniej po 35 latach.

Nieprawomocny wyrok w tej sprawie zapadł w grudniu, w 2016 roku przed rybnickim wydziałem Sądu Okręgowego w Gliwicach.

Sąd już wtedy nie miał wątpliwości, że Dariusz P. celowo podpalił dom. Gliwicka prokuratura zarzuciła podejrzanemu zabójstwo pięciu osób oraz usiłowanie zabójstwa najstarszego syna, który ocalał z pożaru.

Obrona skazanego zaskarżyła wyrok sądu okręgowego. Domagała się uniewinnienia lub też ponownego procesu. Według obrońców, do pożaru mogło dojść na skutek zwarcia w instalacji elektrycznej. Prokuratura domagała się tylko niewielkiej korekty wyroku.

onet.pl

Dodano w Bez kategorii

Dzięki zaangażowaniu Ordo Iuris, dwoje działaczy pro – life zostało uniewinnionych przez Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju od zarzutu związanego z prezentowaniem przez nich plakatu antyaborcyjnego, przedstawiającego dziecko zabite w prenatalnej fazie rozwoju.

Działacze Fundacji Życie i Rodzina zorganizowali w dniu 26 lutego 2017 r. zarejestrowane wcześniej zgromadzenie, podczas którego wystawiono plakat ukazujący dziecko uśmiercone w wyniku aborcji. Przeciwko działaczom skierowany został do sądu wniosek o ukaranie, zawierający zarzut dopuszczenia się wybryku wywołującego zgorszenie w miejscu publicznym (art. 51 §1 Kodeksu wykroczeń). Sprawę skierowano na rozprawę, podczas której obwinieni mieli okazję wyjaśnić, że sposób jak i cel podejmowanych działań są zgodne z prawem.

Prawnik Ordo Iuris, mec. Kacper Chołody obrońca działaczy pro-life przedstawił liczne orzeczenia sądów powszechnych, uniewinniających obwinionych lub umarzających postępowania w podobnych sprawach. Wskazał też na liczne kampanie społeczne posługujące się szokującymi środkami wyrazu. Począwszy od ukazywania ofiar wielkich ludobójstw (Holocuast, Rwanda, Kambodża, Wielki Głód, Katyń, Wołyń), przez akcje na rzecz bezpiecznej jazdy jednośladami pokazujące ofiary wypadków lub działania sprzyjające walce z nałogiem tytoniowym epatujące wizerunkiem zmian nowotworowych.

W każdej z nich drastyczny, szokujący obraz miał wstrząsnąć odbiorcą i wpłynąć zasadniczo na jego opinię lub postawę. Jak wskazał prawnik Ordo Iuris, na straży wolności takiej wypowiedzi stoi art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i orzecznictwo Trybunału w Strasburgu, który wielokrotnie stwierdzał, że w demokratycznym społeczeństwie swoboda wypowiedzi jest jednym z filarów, warunkiem jego rozwoju i możliwości samorealizacji jednostki. Swoboda ta nie może ograniczać się do informacji i poglądów, które są odbierane przychylnie albo postrzegane jako nieszkodliwe lub obojętne, lecz odnosi się do takich, które obrażają, oburzają lub wprowadzają niepokój. Takie są wymagania pluralizmu i tolerancji, bez których demokracja nie istnieje.

Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju przychylił się do argumentacji obrony i uniewinnił działaczy pro-life. Wskazał, że znamiona czynu nie zostały wypełnione, a zaprezentowania szokującego plakatu ukazującego prawdę o skutkach aborcji nie można uznać za wybryk.

Nie ma wątpliwości co do tego, że tego typu obrazy mogą szokować i wywoływać oburzenie, pozostają jednak pod ochroną wolności wypowiedzi, służą bowiem zabraniu głosu w fundamentalnej kwestii prawnej ochrony życia przed zbrodnią aborcji – zaznaczył prawnik Ordo Iuris mec. Kacper Chołody, obrońca obwinionych.

Jak dotąd, pomimo licznych prowokacji środowisk proaborcyjnych, wszystkie polskie sądy potwierdzają prawo do mówienia i pokazywania prawdy o wstrząsających efektach aborcji.

Ordo Iuris

Dodano w Bez kategorii
Flaga Meksyku.

/ fot. pixabay.com

Minister gospodarki Meksyku, Ildefonso Guajardo, zapowiedział, że jego kraj nigdy nie zapłaci za budowę muru na granicy ze Stanami Zjednoczonymi.

Nigdy nie zapłacimy za mur prezydenta Trumpa – polityk odniósł się do słów prezydenta USA nt. sfinansowania przez Meksyk budowy muru.

Trump zapowiadał, że Meksyk zapłaci za mur prędzej czy później. Zapowiedział także, że USA znajdą sposób, aby sąsiadujący kraj sfinansował chociaż część inwestycji.

Do tych słów postanowili odnieść się najważniejsi politycy w Meksyku. Jak napisał na Twitterze Ildefonso Guajardo: Prezydent Meksyku postawił sprawę jasno: Meksyk nigdy nie zapłaci za ten mur. Ani podczas tej wizyty, ani w żadnych innym momencie negocjacji w sprawie Północnoamerykańskiego Układu o Wolnym Handlu nie było tematu muru – dodał meksykański minister.

Twitter/forsal

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Wikimedia Commons

Po wczorajszym głosowaniu nad dwoma projektami ustaw dotyczących aborcji wybuchła burza. W ogniu krytyki znaleźli się przede wszystkim posłowie PO i Nowoczesnej.

Zarząd PO podjął daleko idące kroki z wyrzuceniem trójki posłów na czele. Decyzję PO skomentował marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Jeśli trzej wyrzuceni wczoraj z PO posłowie będą mieli wolę zasilić szeregi drużyny Zjednoczonej Prawicy, to jesteśmy otwarci na rozmowę, nie wykluczam tego.

Szczerze współczuję politykom Platformy Obywatelskiej, bo nie chciałbym być w takiej partii, w której nie można mówić tego, co się chce, nie można wyrażać swego światopoglądu – ocenił w “Kwadransie politycznym” marszałek Karczewski.

Reperkusje wczorajszego głosowania dotknęły również Nowoczesną, która stanęła na skraju rozłamu. Więcej pisaliśmy o tym TUTAJ. 

onet.pl/Twitter

Dodano w Bez kategorii
Grzegorz Schetyna

Grzegorz Schetyna / Fot. Wikimedia Commons

Grzegorz Schetyna postanowił zabrać głos w sprawie zaakceptowania przez sejm projektu “Zatrzymaj aborcję”. Problem polega jednak na tym, iż lider PO nie posiada stosownej wiedzy na jego temat. Twierdzi, iż autorem projektu jest Ordo Iuris, podczas gdy w rzeczywistości jest to Fundacja Życie i Rodzina.

Będziemy bronić Polaków przed nieludzkimi projektami radykałów, takimi jak ten Ordo Iuris. Dlatego każdy, kto w Platformie łamie dyscyplinę, musi liczyć się z konsekwencjami- pisze na Twitterze Schetyna.

W podobny sposób wypowiedział się kandydat na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski- Zarząd PO wyrzucił z partii 3 posłów, którzy zagłosowali za przesłaniem do dalszych prac projektu Ordo Iuris i przeciw projektowi obywatelskiemu, broniącemu praw kobiet. Wobec osób, które wyciągnęły karty, dotkliwe konsekwencje wyciągnie kolegium klubu- komentował.

 

pch24.pl
Dodano w Bez kategorii

/ fot. Flickr.com

Były prezydent Bronisław Komorowski na antenie TVN24 odniósł się do obecnej sytuacji w Platformie Obywatelskiej i Nowoczesnej. Chodzi rzecz jasna o wykluczenie trzech posłów z pierwszej z tych partii, i o zawieszenie członkostwa przez trzech parlamentarzystów w drugiej.

Komorowski przyznaje, iż trudno jest mu krytykować opozycję, kiedy jest bita z każdej strony. Dodaje jednak, iż niepokoi go fakt, iż opozycja tak bardzo się podzieliła.

Ja mogę mieć tylko jedną radę dla kolegów z opozycji: na Boga! W sytuacji tak dramatycznej, tak trudnej przynajmniej nie fundujcie sobie podziałów na tle światopoglądowym. Jeżeli opozycja problemem wewnętrznym uczyni kwestie światopoglądowe, to zginie marnie- komentuje były prezydent.

 

niezalezna.pl
Dodano w Bez kategorii