Krzysztof Śmiszek kandydatem lewicy na prezydenta?

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ Fot. Wikipedia

Lewica cały czas szuka swojego kandydata na prezydenta. A przynajmniej szukała. Okazuje się, że kandydatem lewicy może zostać… partner Roberta Biedronia.

Cały czas ostatecznie nie wiemy kto będzie kandydatem lewicy na prezydenta. Przez wiele miesięcy mówiło się o Robercie Biedroniu. Chociaż w polityce jest on od lat, dzięki medialnemu pompowaniu przy okazji tworzenia swojej partii Wiosna, zaczął być postrzegany jako “świeżość” w polityce. Zmarnował jednak swoją szansę poprzez zamieszanie z objęciem mandatu europosła i brak sukcesu swojej partii. Teraz Wiosna łączy się z SLD, a sam Biedroń podobno nie chce już startować.

Ostatnio bardzo poważnym kandydatem był Adrian Zandberg. Chociaż rzecz jasna nasza redakcja pozostaje wobec tego neomarksisty krytyczna, nie można odmówić mu medialnego przebicia się. Z niezrozumiałych względów Zandberg nie chce też startować – i dobrze, bo to chyba jedyny lewicowiec, który mógłby zdobyć jakieś większe poparcie. Potem mówiło się o kobiecie. I chociaż lewica szczyci się feminizmem i dużą liczbą kobiet na pokładzie okazało się, że żadnej konkretnej i rozpoznawalnej kobiety nie ma.

ZOBACZ TAKŻE: Szymon Hołownia to żaden katolik. Akceptuje aborcję

Aż tu nagle polski Internet wybuchł śmiechem i zażenowaniem. Okazuje się bowiem, że kandydatem lewicy może być poseł Krzysztof Śmiszek. Jak to pisał poseł-narodowiec Robert Winnicki – zawdzięcza on swoją obecność w Sejmie temu, że prywatnie… jest partnerem Roberta Biedronia. W taką kandydaturę nie chce wierzyć też wielu sympatyków lewicy. Nawet jeśli nic nie jest jeszcze ustalone, a aluzje Śmiszka tylko balonem próbnym, to reakcja internautów może ostudzić zapędy chłopaka Biedronia.

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY