Koronawirus: Wczoraj wieczorem w Polsce zmarły dwie kolejne osoby

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fot. pixabay

Wczoraj wieczorem w naszym kraju zmarły dwie kolejne osoby, które były zarażone koronawirusem. Po godzinie 20:00 poinformowało o tym Ministerstwo Zdrowia.

Koronawirus szaleje w naszym kraju. Niestety, wczoraj wieczorem Ministerstwo Zdrowia poinformowało o dwóch kolejnych ofiarach śmiertelnych pandemii koronawirusa w Polsce. Ofiarami są 72-letni mężczyzna, który zmarł w szpitalu w Tychach oraz 89-latek, który zmarł w szpitalu w Myślenicach. Podobnie jak to miało miejsce we wcześniejszych przypadkach, obaj zmarli mieli choroby współistniejące. Jednocześnie wczoraj wieczorem Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 91 przypadkach zakażenia koronawirusem.

Łącznie więc na wczorajsze godziny wieczorne zakażonych w Polsce było 1862 osoby, w tym 22 osoby zmarły. Aż 40 nowych przypadków zakażenia dotyczyło województwa mazowieckiego. 20 przypadków stwierdzono na Dolnym Śląsku. Osiem osób zarażonych stwierdzono w województwie śląskim, siedem w wielkopolskim, pięć w województwie małopolskim, po cztery osoby z województwa lubelskiego oraz pomorskiego oraz po jednym przypadku w województwach podlaskim, zachodniopomorskim oraz świętokrzyskim.

ZOBACZ TAKŻE: Zmarł Krzysztof Penderecki, wybitny kompozytor. Miał 86 lat

Ogółem chorych na świecie jest już ponad 722 tysiące osób, aż ok. 34 tysięcy zmarło, a wyleczonych jest ponad 151 tysięcy. Najwięcej zarażonych jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie koronawirusa potwierdzono u aż ponad 142 tysięcy osób. Zmarło tam prawie 2500 osób. Najwięcej ofiar śmiertelnych jest oczywiście we Włoszech, gdzie od kilku tygodni sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Tam ofiar jest ponad 10 tysięcy. Niestety, Hiszpania bardzo goni Włochy. W Hiszpanii chorych jest już ponad 80 tysięcy, a zmarło już prawie siedem tysięcy osób. Dużo ofiar śmiertelnych jest niestety także we Francji, gdzie zmarło ponad 2600 osób. Czekamy na kolejne szczegółowe dane.

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY