Kidawa-Błońska chce zakazać lekcji religii: “Nie sprawdziły się”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Kidawa-Błońska przekracza kolejne granice absurdu. Tym razem kandydatka na Prezydenta RP opowiedziała się przeciwko lekcjom religii w szkołach.

Jaki jest argument kandydatko Koalicji Obywatelskiej? Polityk twierdzi, że lekcje religii “zrobiły więcej złego niż dobrego”. O swoich planach opowiedziała mieszkańcom Piaseczna. W trakcie spotkania wyborczego padło pytanie o zajęcia dla nastolatków w szkołach.

Kontrowersyjna odpowiedź kandydatki KO odbiła się szerokim echem. Kidawa-Błońska twierdzi bowiem, że lekcje religii powinny mieć miejsce w salkach katechetycznych przy kościołach, a nie w polskich szkołach.

CZYTAJ TAKŻE: Małgorzata Kidawa-Błońska nie ma zamiaru przepraszać za Puck

“Jesteśmy w przededniu dyskusji, aby lekcje religii wróciły do parafii i będzie to z pożytkiem dla dzieci, bo to nie będzie kolejny przedmiot, tylko będzie to coś innego” – mówiła na spotkaniu – “Tak jak jest dalej być nie może”.

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY