Jutro w PE debata o wprowadzeniu podatku mięsnego

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Już jutro tj. 5. lutego w PE odbędzie się debata europosłów nad wprowadzeniem we wszystkich krajach Unii Europejskiej podatku od mięsa. W pomyśle dodatkowych opłat przodują zieloni oraz socjaldemokraci. Według analityków do podatku należy doliczyć opłaty związane np. z emisją gazów cieplarnianych.

Jutro w Parlamencie Europejskim rozpocznie się debata nad wprowadzeniem we wszystkich państwach UE podatku mięsnego. Temat pracy europosłów narzucili reprezentanci zielonych i socjaldemokratów.

Zobacz także: Recep Erdogan zapowiedział podjęcie odpowiednich kroków wobec Syrii

Debata nad podatkiem od mięsa została zaproponowana po publikacji raportu organizacji pozarządowych TAPP na temat śladu środowiskowego produkcji białka zwierzęcego. Zbadano takie czynniki jak emisja gazów cieplarnianych, zużycie lądu, bioróżnorodność, a także choroby zwierząt.

“Produkcja mięsa niesie za sobą całą masę kosztów ukrytych. Mieszkańcy żyjący w sąsiedztwie ferm cierpią z powodu uciążliwych odorów, zanieczyszczenia środowiska, a ich działki i domy drastycznie tracą na wartości. Fermy stwarzają także duże zagrożenie epidemiologiczne” – przekonuje Ilona Rabizo z Koalicji Społecznej Stop Fermom Przemysłowym.

Zdaniem Ilony Rabizo polscy rolnicy nie chcą rozwoju mniejszych gospodarstw do skali największych potentatów na rynku. Jej zdaniem chcemy postawił na mniejszą hodowlę kurczaków czy świń.

“Polacy chcą wspierać mniejsze gospodarstwa na 350 kurczaków czy 100 świń, rolnictwo zmierza jednak w odwrotnym kierunku i gospodarstwa zastępowane są ogromnymi fermami przemysłowymi, na których żyją setki tysięcy, a nawet miliony zwierząt w skali roku” – powiedziała.

Rozwiązanie zaproponowane przez TAPP zakłada podniesienie cen mięsa do 2030 roku: wołowiny/cielęciny o 47 eurocentów (2 zł) za 100 g, wieprzowiny o 36 eurocentów (1,5 zł) za 100 g oraz kurczaka o 17 eurocentów (73 gr) na 100 g. 

Dzięki nowym cenom za kupno przetworów mięsnych produkcja CO2 w Europie spadłaby o 120 mln ton rocznie. Natomiast samo spożycie kurczaka, wieprzowiny i wołowiny spadłoby odpowiednio o 30%, 57% oraz 67%.

portalspozywczy.pl

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY