Grecja ma już dosyć imigrantów i problemów z obozami dla uchodźców? Kolejny pożar w dramatycznie przeludnionym obozie dla imigrantów przelał czarę goryczy.
Pożar miał miejsce w obozie Moria na wyspie Lesbos. Mieszkało w nim około dziesięciu tysięcy osób więcej, niż było to początkowo przewidziane. Jest to zjawisko powszechne w tzw. obozach dla uchodźców. Grecja ma tym duży problem. W mediach pojawiają się informacje, że w obozach na wyspach żyje prawie 30 tysięcy osób, gdy są one przygotowane na jedną trzecią tej liczby.
Pożar zabił jedną osobę, rannych zostało prawdopodobnie 17 osób. Zniszczone zostały zabudowania na terenie obozu, a wydarzenie spowodowało zamieszki i agresję przebywających w nim przybyszów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Przemoc i przestępstwa kwitną w przepełnionych ośrodkach budowanych dla tzw. uchodźców.
ZOBACZ TAKŻE: Grecja: Imigranci zdemolowali schronisko dla uchodźców – byli niezadowoleni z jedzenia
Według Wall Street Journal, rząd Grecji podjął decyzję, że do końca 2020 roku odeśle około 10 tysięcy imigrantów z powrotem do Turcji, z której przybywają oni do Grecji. Przypomnijmy, że 7 lipca odbyły się w Grecji wybory parlamentarne, które z olbrzymią przewagą wygrała centroprawicowa Nowa Demokracja, odsuwając od władzy skrajną lewicę.