Dehumanizacja ludzi przed narodzeniem jak kłamstwo oświęcimskie? Posłanka postuluje

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Youtube//MediaNarodoweInfo

Czy dehumanizacja ludzi przed narodzeniem powinna być traktowana analogicznie jak negowanie Holocaustu (tzw. kłamstwo oświęcimskie)? Tak uważa należąca do klubu PiS posłanka Partii Republikańskiej Anna Maria Siarkowska.

– Dehumanizacja ludzi przed narodzeniem powinna być karalna. Analogicznie jak kłamstwo oświęcimskie – napisała Siarkowska. Zaprzeczanie publicznie i wbrew faktom zbrodniom, o których mowa w art. 1 pkt 1 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu jest przestępstwem ściganym z urzędu i zagrożonym grzywną lub karą pozbawienia wolności do lat 3.

Przepisy w Polsce wymieniają następujące zbrodnie, którym zaprzeczanie jest traktowane jako tzw. kłamstwo oświęcimskie:

– zbrodnie nazistowskie,
– zbrodnie komunistyczne,
– inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne.

Zobacz także: Polska wypowie konwencję stambulską? Jest petycja

Propozycja poseł Anny Marii Siarkowskiej to reakcja na wpis jej imienniczki, poseł Żukowskiej z Lewicy. W swojej wypowiedzi potraktowała zabicie człowieka przed narodzeniem na równi z aplikacją tabletki odrobaczającej.

– Porównanie aborcji do odrobaczenia to kolejny poziom odhumanizowania dziecka przez lewicę – skomentował prezes Fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu, polityk Solidarnej Polski Dariusz Matecki. To nie jedyne krytyczne reakcje, jakie pojawiły się w mediach społecznościowych po wpisie Żukowskiej.

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY