Telewizja MN
Zaloguj
0 
Profesor z Instytutu Nauk Prawnych PAN wypowiedział się na temat ewentualnych wyborów korespondencyjnych. Władysław Czapliński ocenił, iż byłyby one niezgodne z obowiązującymi międzynarodowymi standardami. Podkreślał, że Konstytucja ustępuje w tej kwestii prawu międzynarodowemu.
Senat w najbliższym czasie ma zadecydować o przyszłości ustawy o wyborach korespondencyjnych. W tym celu we wtorek zbiorą się komisje senackie tj: Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisja Ustawodawcza. Podczas analizowania rządowego projektu, będą się opierać na analizach ekspertów, związkowców i samorządowców.
Zobacz także: Oleśnicki: Kapitan Netanjahu |cz. 1
Taką opinię wydał również Instytut Nauk Prawnych PAN. Jej opracowaniem zajął się prof. dr hab. Władysław Czapliński. Podczas jej wydawania podpierał się prawem międzynarodowym, które jego zdaniem góruje w tym segmencie nad polską Konstytucją.
“Jak się wydaje, nie ma potrzeby podkreślania, że zawarcie umowy międzynarodowej (a właściwie szerzej: przyjęcie zobowiązania międzynarodowego) pociąga za sobą konieczność wywiązania się z niego, w tym dostosowania prawa wewnętrznego do zobowiązań międzynarodowych” – pisze profesor.
“Nawet jeżeli konstytucja zajmuje najwyższe miejsce w systemie źródeł prawa – tak jak w przypadku Konstytucji RP z 1997 r. – należy dostosować ją do zobowiązań międzynarodowych, co wynika w szczególności z relacji pomiędzy przepisami art. 8 i 9 (nakaz przestrzegania prawa międzynarodowego stanowi wyjątek od zasady prymatu konstytucji)” – podkreślił, powołując się zapisy prawa międzynarodowego.
Jego zdaniem wybory muszą mieć zapewnione przez fachowe, bezstronne i apolityczne ciało. Muszą także spełniać kryteria tajności, uczciwości, swobody czynnego i biernego udziału. Ocenił, iż wykluczenie Polaków przebywających zagranicą z udziału w wyborach jest niezgodne ze standardami orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
wp
