Katowicki arcybiskup Wiktor Skworc zaapelował do Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie lekcji religii w szkole. Jego zdaniem na uczniów należy nałożyć obowiązek uczestnictwa na lekcji religii bądź etyki. Metropolita przekonuje, że dzięki temu pokonany zostanie kolejne pokolenie nihilistów.
W noworocznej homilii arcybiskup metropolii Katowickiej Wiktor Skworc zaapelował do Ministerstwa Edukacji Narodowej o nałożenie odpowiedniego obowiązku uczestnictwa uczniów w lekcjach religii lub etyki. Miałoby to za zadanie zahamować rozwój kolejnego pokolenia nihilistów.
Zobacz także: W ten weekend kolejne cztery zjazdy prawyborcze Konfederacji
Dzisiejsze kształcenie z etyki, a jego wręcz brak powoduje powstawanie nihilizmu, który zabija wśród ludzi poczucie wartości religijnych oraz wartości moralnych, humanistycznych.
Arcybiskup ubolewał, że rodzice zbyt pochopnie, pod presją dzieci rezygnują z dalszej edukacji swoich pociech z zakresu religii i etyki – “Młodzi nie uświadamiają sobie jeszcze w pełni, czym są lekcje religii i jakim dobrem owocują teraz i przyszłości” – powiedział abp. Wiktor Skworc.
“W naszym systemie szkolnym, kiedy dziecko wypisuje się z religii, otrzymuje niejako w prezencie czas wolny, gdyż nie ma obowiązku korzystania z zajęć etyki” – ocenił.
Duchowny zakończył kazanie głośnym wezwaniem, aby nauczanie religii i etyki w szkole, było odpowiedzią na powszechny nihilzm – “Niech nauczanie religii w szkole i zajęcia z etyki będą odpowiedzią na poczucie zagubienia, dezorientacji, niezadowolenia i braku poczucia sensu wśród młodego pokolenia, czego krańcowym wyrazem są samobójstwa”.
wp