Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało na rozmowę ambasadora Szwecji w Polsce. Powodem jest odmowa ekstradycji Stefana Michnika – sędziego, stalinowskiego zbrodniarza, przyrodniego brata Adama Michnika.
Taką informację podał wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk w rozmowie z RMF FM.
-Dzisiaj przed południem do MSZ został wezwany ambasador Szwecji, z którym będę rozmawiać na ten temat – powiedział polityk.
Rafał Gaweł z OMZRiK wyłudzał pieniądze i okradł bank [SZCZEGÓŁY WYROKU]
-Sytuacja, w której odmawia się wydania stalinowskiego zbrodniarza, który ma na koncie wyroki śmierci, któremu jasno udowodniono zbrodnie przeciwko ludzkości, które nie podlegają przedawnieniu, to jest sytuacja bezprecedensowa – stwierdził Szynkowski.
Dodał, że kwestia nieprzedawniania zbrodni przeciwko ludzkości wynika z prawa międzynarodowego.
To, że zbrodnie przeciwko ludzkości nie przedawniają się to podstawa prawa międzynarodowego. Powiedzmy sobie jasno – Stefan Michnik to stalinowski zbrodniarz, który miał na sumieniu ludzkie życia – zaznaczył wiceminister.
Michnikowi zarzuca się popełnienie 30 przestępstw w latach 1952-53. Noszą one znamiona zbrodni przeciwko ludzkości. Wydawał on wyroki m.in. na żołnierzy 2. Korpusu Polskiego oraz Zrzeszenia WiN.