Na początku kwietnia bieżącego roku w zachodnich mediach wybuchł skandal obyczajowy. Znany youtuber posiadającego na swoim kanale o modzie i stylistyce 25 milionów subskrybentów, James Charles został oskarżony o nakłanianie nieletnich chłopców do odbycia z nim stosunku płciowego. Serwis Youtube i Tiktok zerwali z nim współpracę demotyzując jego twórczość. Natomiast w ostatnim czasie wysoki kontrakt zerwała z nim firma Morphe produkująca i sprzedająca kosmetyki. Redakcja Forbes szacowała jego dotychczasowe zarobki na 10 milionów dolarów.
- Serwis Youtube oraz TikTok odcięły znanego influenca od zarabiania pieniedzy na jego materiałach wideo
- Sklep kosmetyczny Morphe zerwał kontrakt z Jamesem Charlesem po serii ujawnionych treści obciążających idola nastolatków
- Na początku kwietnia na jaw wyszło, że youtuber chciał wykorzystać seksualnie nieletnich chłopców
- Zobacz także: Tajemnicza płeć „X”. New Jersey wprowadza nowy „identyfikator płci”
Na przełomie marca i kwietnia brytyjskie media nagłośniły sprawę kontrowersyjnego młodego mężczyzny znanego z prowadzenia kanału modowego i stylistycznego. Młodzi fani zaczęli udostępniać do sieci wiadomości tekstowe jakie miał do nich wysyłać znany youtuber. James Charles nakłaniał niepełnoletnich chłopców do wysyłania niecenzuralnych treści oraz do odbycia z nim stosunku płciowego. 21-letni mężczyzna przyznał się do zarzutów, lecz w materiale wideo które zamieścił w sieci podkreślił, że dwóch chłopaków z którymi pisał mieli podawać się za 18-latków.
James Charles opublikował również kilka dni temu specjalne oświadczenie, w którym poinformował o podejmowaniu odpowiednich kroków przez zespół jego prawników – “Od czasu opublikowania filmu z przeprosinami wiele różnych osób przedstawiło serię zarzutów wprowadzających w błąd. Fałszywe historie zostały podawane przez wiele serwisów informacyjnych. Mój zespół prawniczy zaczął podejmować działania przeciwko tym, którzy rozpowszechniali dezinformację i / lub tworzyli całkowicie fałszywe historie, ponieważ zaszło to za daleko” – napisał.
— James Charles (@jamescharles) April 17, 2021
Youtuber za swoje czyny ląduje na bruk
Skandal jaki wywołał youtuber ostatecznie przekreślił rozwój jego dalszej kariery. Kilka dni temu tj. 17 kwietnia firma produkująca oraz sprzedająca kosmetyki Morphe postanowiła zerwać z nim współpracę. Jeszcze do niedawna James Charles sprzedawał tam swoją kolekcję cieni do powiek. Wczoraj natomiast serwis Youtube oraz TikTok zablokowały influencerowi możliwość zarabiania na swoich materiałach, które posiadały setki milionów wyświetleń. Jego filmy na YouTube zgromadziły w ciągu roku nawet do 500 milionów wyświetleń.
Serwis Forbes wyliczył, że idol nastolatków z samych materiałów wideo zarabiał rocznie do 5 milionów dolarów. Kolejne 5 milionów miał zarabiać na sprzedaży własnych kosmetyków oraz dzięki współpracy z różnymi usługami promujących daną markę stylistyczną.