– Dzisiaj, kiedy władza centralna nie tylko nie reprezentuje interesów zwykłych Polaków, ale wręcz bezpardonowo je atakuje, pod pretekstem troski o zdrowie publiczne niszczy ludzkie życie: społeczne, kulturalne, gospodarcze, także religijne, a więc niszczy państwo i rujnuje naród, w tym właśnie czasie władza samorządowa musi stać się oparciem dla Polaków, którzy chcą pozostać wolnymi ludźmi – mówi poseł Grzegorz Braun, kandydat Konfederacji na prezydenta Rzeszowa w wywiadzie dla portalu Media Narodowe.
Paweł Kubala: Podkarpacie jest uznawane za konserwatywny region. W wyborach parlamentarnych zdobył Pan tutaj ponad 30 tys. głosów. W samym Rzeszowie też Pan zanotował niezły wynik. Liczy Pan na dobry rezultat i tym razem?
Grzegorz Braun: Tak, to prawda. Jestem posłem z regionu, w którym Polskość, normalność, szacunek do tradycji, prawa i zdrowy rozsądek nie zostały jeszcze całkiem zapomniane. Na to właśnie liczę, że w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa ten czynnik okaże się decydujący.
Obecna sytuacja społeczna temu sprzyja?
Dzisiaj, kiedy władza centralna – państwowa nie tylko nie reprezentuje interesów zwykłych Polaków, ale wręcz bezpardonowo je atakuje, pod pretekstem troski o zdrowie publiczne niszczy ludzkie życie: społeczne, kulturalne, gospodarcze, także religijne, a więc niszczy państwo i rujnuje naród, w tym właśnie czasie władza samorządowa musi stać się oparciem dla Polaków, którzy chcą pozostać wolnymi ludźmi u siebie, na swoim, a nie chcą należeć do żadnej z tych kategorii, do których zaprasza ich władza. Te kategorie to oczywiście niewolnicy i nadzorcy niewolników. Ja na Podkarpaciu widzę nadzieję na zachowanie wolności, własności, dzięki temu, że wiara i tradycja są tutaj szanowane.
Bardzo przychylnie wypowiada się Pan o tym regionie, a co Pan docenia w samym Rzeszowie?
To co w Rzeszowie jest szczególnego to fakt, że to jest jedyne w Polsce, poza stołeczną Warszawą miasto wojewódzkie, które ma dodatnie prognozy demograficzne. Wszystko inne się zwija, Rzeszów się rozwija. Wszystko inne umiera, a Rzeszów żyje i ma się dobrze. To rozwój nie tylko terytorialny, ale także technologiczny, dziesiątki tysięcy studentów, z których niektórzy, chwała Bogu chcą zostać w tym mieście, chcą tu zakładać rodziny i budować przyszłość na jakichś realnych podstawach ekonomicznych. Żeby te podstawy zachować, trzeba dzisiaj obronić polską przedsiębiorczość, co wymaga naszych starań jak wiadomo nie tylko w Rzeszowie, ale ja stąd zostałem wybrany, tutejsi obywatele obdarzyli mnie zaufaniem, stąd wyekspediowali mnie do Sejmu i ja to zaufanie odwzajemniam – oddaję się do dyspozycji Rzeszowian w tych wyborach.
Dziękuję za rozmowę.
Zobacz także: Konfederacja ma kandydata na prezydenta Rzeszowa. „Liczymy na poszerzenie poparcia”
Grzegorz Braun był też gościem “Tematu Dnia” na kanale Mediów Narodowych: