Poseł Grzegorz Braun zabrał głos podczas komisji sejmowej, zadał szereg ważnych pytań, odnośnie umowy wojskowej zawartej pomiędzy Polską i USA, podpisanej przez prezydenta.
Poseł zarządał ujawnienia personaliów, bądź nazw organizacji, biorących udział w tworzeniu dokumentu będącego umową o współpracy wojskowej pomiędzy Rzeczypospolitą a Stanami Zjednoczonymi. Według posła, prace nad tak ważnym dokumentem, powinny być objęte dozorem przez odowiednie służby. Dokument ma zawierać treści, mówiące o “globalnym niepokoju”, któremu sprzyjać ma m.in podważanie międzynarodowych traktatów, porozumień rozbrojeniowych, a także inne podejrzane według posła sformuowania. “Czy towarzyszyła autorom tego teksu, głębsza historyczna refleksja, odnosząca się na przykład do zobowiązań traktatowych, które wobec Polski mieli sojusznicy w roku 1939” – dociekliwie zapytał poseł.
Naiwność licealisty
Naiwnością nazwał sformuowania takie jak powszechna obronność cywilna, czy skład rezerw materiałowych – sławny zakup nieodpowiednich maseczek ochronnych. Poseł podał w wątpliwość fragment dokumentu, mówiący o zwiększeniu “odporności” w dziedzinach takich jak na przykład dostawy energii, a także tajemniczy zapis o “niekontrolowanym przepływie osób i relokacji”. “Jak ma się zapis o odporności dostaw energii, w sytuacji, kiedy rząd chce zamknąć wszystkie kopalnie w przeciągu 30-tu następnych lat” – zasugerował poseł. Całość materiału wideo, znajduje się poniżej.