Lider Platformy Obywatelskiej nie zamierza uznawać wyniku II tury wyborów prezydenckich 2020. Postanowił skierować , w tej sprawie wniosek do Sądu Najwyższego. Jeden z głównych działaczy Koalicji Obywatelskiej uskarża się na nieczystą grę, jakiej miało dopuścić się środowiska mediów publicznych. To o tyle zaskakujące oświadczenie, iż niedawno sam zainteresowany twierdził, że nie ma mowy o podważaniu demokratycznych wyborów. Co więc próbuje osiągnąć przewodniczący Budka?
Borys Budka nie zamierza uznać wyniku wyborów prezydenckich 2020. Zamierza, w tej sprawie skierować wniosek do Sądu Najwyższego.
Borys Budka wraz z PO żąda unieważnienia wyników wyborów
Według słów Borysa Budki wybory prezydenckie 2020 nie spełniały zasad równości oraz uczciwości. Lider PO wysunął nawet konkluzję, iż nijak miały się one do zasad demokratycznych.
Wobec tak postawionej sprawy Platforma Obywatelska zwróci się z wnioskiem do SN o unieważnienie wyników wyborów prezydenckich 2020.
Borys Budka na antenie RMF FM szerzej odniósł się do wyników wyborów prezydenckich. Przypomnijmy, że triumfował, w nich Andrzej Duda, który uzyskał 51,03% głosów. Natomiast prezydent miasta stołecznego Warszawa Rafał Trzaskowski uzyskał 49,97 procenta. Lider PO kontestował uczciwość przebiegu procesu kampanijnego:- Będziemy pokazywać szereg czynników, które wskazują, że te wybory były nieuczciwe. To trzeba jasno powiedzieć. Akt głosowania może być dobrze przeprowadzona, ale cała otoczka, zaangażowanie finansów publicznych, zaangażowanie mediów publicznych, to sprawiło, że walka była nieuczciwa- stwierdził poseł PO.
Borys Budka raczył widzów dość kontrowersyjnymi wnioskami tyczącymi się zarówno procesu kampanijnego jak i samego aktu wyborczego:- Żądamy stwierdzenia nieważności tych wyborów z uwagi na szereg czynników. Protest wyborczy jest składany właśnie dlatego, by SN stwierdził czy to, co zrobiono, miało wpływ na wynik wyborów, czy nie. Naszym zdaniem miało- mówił.
Szef PO uskarżał się także na niezbyt dobrą organizację procesu wyborczego poza granicami naszego kraju:- Odebrano prawo do głosowania dziesiątkom tysięcy ludzi, którzy głosowali za granicą- deklarował Budka.
Warto nadmienić, iż poseł PO posunął się nawet do bezpośredniego ataku na prezydenta Andrzeja Dudę:-Ja to powiem Panu Prezydentowi prosto w oczy: Pan został głową państwa na skutek nieuczciwej gry wyborczej. Pana obóz robił wszystko, żeby te wybory skręcić- podsumował.
Czytaj także: Leszek Balcerowicz ostro komentuje poczynania Biedronia i Kosiniaka Kamysza
Czytaj także: Zatrzymana/ Zatrzymany w związku z napadem na działaczy Fundacji Pro
Czytaj także: Sejm odrzucił wotum nieufności dla Ziobry i Kamińskiego