Zatrzymany/zatrzymana w związku z napadem na działaczy Fundacji Pro

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Stanisław Bareja by tego nie wymyślił! W związku z niedawnym napadem aktywistów LGBT na działaczy pro-life’owej Fundacji Pro zatrzymana została Małgorzata vel Margot. Sęk w tym, że owa niewiasta naprawdę jest mężczyzną i nazywa się Michał Szutowicz.

W wyniku napadu aktywistów LGBT na działaczy Fundacji Pro zniszczono samochód fundacji. Sami zaś działacze pro-life zostali zaatakowani. Wskutek tych działań LGBT-owcy zostali zatrzymani przez policję. Godny Hitchcocka opis zatrzymania zafundował nam portal OKO.press.

Założyli kajdanki. Butów założyć nie pozwolili

Zdania o takiej treści pojawiały się w artykule OKO.press na temat zatrzymania Michała/Małgorzaty/Margot. Jego autorem jest publicystka, Marta Nowak.

Do zatrzymania Małgorzaty, queerowej aktywistki z kolektywu „Stop Bzdurom”, miało dojść ok. godz. 10:00 na warszawskiej Ochocie. Choć z relacji świadka wynika, że trudno mówić o zatrzymaniu, wszystko wyglądało bardziej jak porwanie – pisze Marta Nowak. Do zatrzymania nie doszło w mieszkaniu Małgorzaty, tylko u znajomej, u której była gościem. Nie mieli prawa znać tego adresu, więc musieli ustalić go przez inwigilację – dodaje aktywista z warszawskiego kolektywu Syrena. Rzucili ją na ścianę, żeby zakuć ją w kajdanki, nie pozwolili nawet założyć butów, skarpetekkończy Marta Nowak.

Członkowie kolektywu Syrena uważają że zatrzymanie Michała/Małgorzaty/Margot może mieć związek z napadem na działaczy Fundacji Pro. Niestety, “kolektywiści” sami chwalą się napadami w internecie i zapowiadają, że będą dokonywać następnych. 1. Bierzesz sprej i znajomych z kamerą (ważne). 2. Wbiegasz pod koła. 3. Sprejujesz tablice albo robisz malunek na boku (jest tam dużo miejsca). 4. Spi***alasz. 5. Osoba narywająca wzywa policje i mówi, że samochód przemieszcza się bez tablic. Na koniec wszystkie osoby śmieją się i dokazują.

Co więcej, należy pamiętać, że kolektyw Syrena i Stop Bzdurom byli jednymi z beneficjentów szkoleń z “ulicznej gimnastyki”, organizowanych w ramach Biennale Warszawa. Cóż, meli zatem okazję pokazać, czego się “nauczyli”.

Źródło: Nczas.com

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY